Zanosi się na walkower dla Kłosa Chełm. Powodem będzie występ nieuprawnionego zawodnika w Agrosie Suchawa. Zdarzenie opisał w protokole meczowym arbiter Wojciech Sawa. Sprawa będzie rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu Wydziału Gier Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej.
(grom)
10.06.2011 21:30
Na boisku lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 3:2. Po końcowym gwizdku nastąpiła weryfikacja zawodników z dokumentami tożsamości.
– Moi gracze znają kilku piłkarzy z Suchawy. I okazało się, że ktoś inny został wpisany w protokół, a ktoś zupełnie inny występował na boisku – tłumaczy Sławomir Świadysz, szkoleniowiec Kłosa.
Konkretnie chodzi o obrońcę Zbigniewa Gałąskę. – Na prośbę kapitana Kłosa Macieja Żółcińskiego sprawdziliśmy piłkarzy Agrosu – mówi Wojciech Sawa, arbiter spotkania.
– Do weryfikacji z dokumentem tożsamości nie zgłosił się zawodnik z nr 17. Wpisany był tutaj Dawid Staszewski. Według mojej i sędziów asystentów opinii, a także po konsultacjach z piłkarzami Kłosa, z tym numerem grał Zbigniew Gałąska.
Co ciekawe, to on strzelił wyrównująca bramkę na 1:1. On też został ukarany żółtą kartką. Ten dorobek, zgodnie z protokołem, zaliczyłem Dawidowi Staszewskiemu. Na jego konto, oczywiście, pracował Gałąska – tłumaczy Sawa.
Co na „podejrzany” zawodnik? – Z pełną odpowiedzialnością twierdzę, że nie grałem w środowym meczu przeciwko Kłosowi Chełm – tłumaczy Gałąska. – Przyjechałem na spotkanie, ale oglądałem je może przez 10 minut. Nie do mnie należy wyjaśnienie tej sprawy – dodaje zawodnik.
Niestety nie udało nam się poznać opinii działaczy klubu z Suchawy. Wielokrotnie próbowaliśmy skontaktować się z prezesem Agrosu Robertem Wójcikiem, jednak nie odbierał telefonu.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze