Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

GKS Bogdanka - Cracovia 1:3, juniorzy młodsi z Łęcznej odpadli z mistrzostw Polski

Wielkiej szansy nie wykorzystali wczoraj juniorzy młodsi GKS Bogdanka. \"Zielono-czarni” w pierwszym meczu z Cracovią pokonali faworyzowanego rywala i to na jego terenie 1:0. W rewanżu zespół z Krakowa pokazał jednak klasę i wyszedł z olbrzymich tarapatów.
GKS Bogdanka - Cracovia 1:3, juniorzy młodsi z Łęcznej odpadli z mistrzostw Polski
Młodzi piłkarze GKS Bogdanka przegrali z Cracovią 1:3 (Wojciech Nieśpiałowski)
Gospodarze prowadzili 1:0, ale ostatecznie przegrali 1:3 i swoją przygodę z mistrzostwami Polski zakończyli już na ćwierćfinale. Przyjezdni mieli idealną szanse na otwarcie wyniku, bo po głupim faulu Damiana Drzewieckiego sędzia podyktował rzut karny. Ale bramkarz łęcznian naprawił swój błąd, broniąc efektownie strzał jednego z przeciwników. Co ciekawe miejscowi jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. Ładną akcję prawą stroną boiska przeprowadził Filip Kacprzak, który idealnie dograł do Pawła Jaroszyńskiego. Ten drugi z około siedmiu metrów nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki. W kolejnych fragmentach szanse na gole mieli także Krystian Mroczek i Kacprzak. Ten pierwszy źle przyjął jednak piłkę i groźna akcja spaliła na panewce. Po pół godzinie gry był jednak remis, a do wyrównania doprowadził Artur Szymula. W drugiej połowie grali już tylko krakowianie. Najpierw w 50 minucie niepotrzebne i niecelne podanie do środka boiska przechwycili gracze "Pasów” i po szybkiej kontrze objęli prowadzenie, które premiowała ich awansem do kolejnej rundy. Na 10 minut przed końcowym gwizdkiem było jeszcze gorzej. Tym razem "zabawa” bramkarza z jednym z obrońców "zielono-czarnych” zakończyła się kolejną stratą i trzecim trafieniem dla Cracovii. – Moi zawodnicy nie udźwignęli po prostu presji tego meczu. Kluczowe okazały się równie dwie kontuzje moich obrońców. Nie mogłem wystawić Bartosza Wiązowskiego i Mateusza Michalaka. Przetasowania w defensywie zrobiły swoje. Z drugiej strony muszę przyznać, że rywale mocno mnie zaskoczyli. Naprawdę zagrali znacznie lepiej niż w pierwszym spotkaniu i po prostu byli lepsi od nas. Szkoda też, że popełnialiśmy proste błędy przy dwóch golach dla przeciwników, można było ich uniknąć – ocenia trener juniorów młodszych GKS Bogdanka Sławomir Pogonowski. GKS Bogdanka – Cracovia 1:3 (1:1) Bramki: Jaroszyński (15) – Szymula (30), Waśniowski (50), Mitana (70). GKS: Drzewiecki – Zwolak, Świech, Osiecki, Gawrylak, Kacprzak (58 Kotowicz), Walaszek (60 Pokrywka), Siegieda, Ściegienny, Mroczek, Jaroszyński.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama