Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hetman Gołąb – Iskra Krzemień 1:0, Amator – Czarni Dęblin 2:3

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą gracze Hetmana Gołąb. Tym razem podopieczni Roberta Makarewicza w pokonanym polu pozostawili Iskrę Krzemień. Wywalczenie trzech punktów przyszło im jednak bardzo trudno.
To był nasz najtrudniejszy mecz w tym sezonie. Rywale pokazali się z bardzo dobrej strony. Grają bardzo poukładany futbol i imponują ambicją. Z kolei nasz zespół nie mógł odnaleźć swojego stylu. Pewnie wpływ na to miała również godzina rozgrywania meczu (13 – red.). W sobotę o tej porze niektórzy jeszcze pracują, więc na trybunach było mniej kibiców, niż zazwyczaj – tłumaczy Tomasz Capała, kierownik Hetmana. Rozstrzygniecie nastąpiło tuż przed końcem pierwszej połowy. Rafał Warda okazał się najsprytniejszy w polu karnym i pokonał Marcina Kiszkę. – Frajerska bramka. Moi piłkarze domagali się w tej sytuacji przerwania gry, bo piłkę ręką zagrał Jarosława Gowin. Sędzia nie przerwał gry, a moi podopieczni niepotrzebnie stanęli – stwierdził Wiesław Kiszka, opiekun Iskry Na początku drugiej połowy znakomitą okazję do wyrównania zmarnował Rafał Kaproń. Pomocnik Iskry trafił nieczysto w piłkę i futbolówkę zdołał odbić Marcin Kiszka. Przyjezdni mogli jeszcze zdobyć bramkę w 76 min, ale strzał Leszka Pachuty poszybował wysoko ponad poprzeczką. – Czas na weryfikację naszej formy przyjdzie za tydzień, kiedy zmierzymy się z Piaskovią Piaski. To jeden z faworytów rozgrywek, dlatego spodziewamy się naprawdę ciężkiej przeprawy – powiedział kierownik Hetmana. Hetman Gołąb – Iskra Krzemień 1:0 (1:0) Bramka: R. Warda (45). Hetman: Guzek – G. Zjawiony (66 Lewandowski ), Burek, Stolarek, Bancerz, Szczypa, Kleszczyński, R. Warda (70 Domino), D. Dzido, Frączek (82 P. Warda), Jarosław Gowin (72 Chebda). Iskra: M. Kiszka – Dudzic, Prejs, Szymański, Chmiel, D. Pawlos (70 Flis), Pachuta, Małek, Kaproń (65 Dudzic), Puszka, Komada (80 Furmaga). Żółte kartki: D. Dzido, Frączek, Stolarek – Pachuta, Komada, Szymański. Sędziował: Oniszczuk Widzów: 200. Wiele niezdrowych emocji doświadczyli kibice na meczu w Rososzy. W derbach powiatu ryckiego lepsi okazali się piłkarze Czarnych Dęblin, którzy wygrali 3:2 z Amatorem Leopoldów-Rososz. Jako pierwsi prowadzenie objęli miejscowi – w 10 min dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Łukasz Wojtaś. Osiem minut później swojego rywala uderzył Wojciech Stoń i gospodarze musieli sobie radzić w dziesiątkę. Przyjezdni długo nie mogli wykorzystać liczebnej przewagi i obijali słupki oraz poprzeczki. W 51 min szczęście dopisało jednak Pawłowi Przybyszowi, który był najsprytniejszy w ogromnym zamieszaniu podbramkowym. Chwilę później ten sam piłkarz, zdejmując pajęczynę z okienka bramki Leszka Lipca, wyprowadził Czarnych na prowadzenie. W 75 min po trafieniu Marcina Olendra było już 3:1. Goście spróbowali jeszcze odrobić straty, zwłaszcza, że pomógł im w tym Marcin Kubiak, który zszedł z placu gry za czerwoną kartkę. Podopiecznych Jarosława Prządki stać było jednak tylko na zdobycie bramki kontaktowej autorstwa Leszka Lipca. Amator Leopoldów-Rososz – Czarni Dęblin 2:3 (1:0) Bramki: Wojtaś (10), L. Lipiec (85) – Przybysz (51, 57), Olender (75). Amator: K. Lipiec – Wojtaś, Ł. Staniak, L. Lipiec, D. Walasek, Masiczak, Stoń, Kornas, Kardas, Biłos (70 Dunst), Napora (55 Kryczka). Czarni: Dudziński – Przybysz, Krekora, D. Osojca, Zdunek, Brzozowski (80 Kawka), P. Osojca (65 Olender), Kubiak, Walendziak, Berliński, Flisek (90 Wrzal). Żółte kartki: L. Lipiec, Kryczka – Berliński. Czerwone kartki: Stoń (18 za niesportowe zachowanie) – Kubiak (75 za faul taktyczny). Sędziował: Czemerys. Widzów: 250.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama