Mariusz Urbanek \"Broniewski. Miłość, wódka, polityka”

Jednak ostatecznie czego w szkole uczono o Broniewskim? Czy tego, że był \"przywiązany do szlacheckich korzeni”, czy też, że uciekł do Legionów i brał m.in. udział w słynnej, krwawej bitwie pod Jastkowem, czy też że mimo wszystkich okoliczności zawsze był patriotą i na propozycję napisania nowych słów do nowego hymnu narodowego, odpowiedział wulgarnie i jednoznacznie? Na pewno nie tego. Jego biografia naznaczona była dramatami, trudnymi wyborami, losem pokrętnym, choć oczywiście nie w wymiarze materialnym. Jego wiersze, jednak nie te ze szkolnych lektur, są bardzo osobiste, nie raz przejmujące, intymne takie, jakie można pisać bardziej dla siebie, a nie na zamówienie. Też jego prywatne, rodzinne życie było niełatwe, najeżone dziwnymi relacjami z bliskimi. Równie trudne były kontakty z wieloma kolegami \"po piórze”. Wreszcie też nie był tajemnicą jego pociąg do alkoholu. Do alkoholu, który towarzyszył mu od lat młodzieńczych, od legionowych okopów, a więc – stał się jego wiernym i nieodzownym cieniem. Jakiś czas po śmierci poety zapadła cisza na jego temat i na temat jego twórczości. Później też pojawiło się wiele opinii różnych, często niesprawdzonych o nim i jego życiu. Teraz wracamy do poety w świetnie napisanej biografii i tomie wierszy równolegle wydanych przez ISKRY.