Od jakiegoś czasu w Łęcznej mówiło się, że były wójt gminy Spiczyn, Mirosław Krzysiak, jeden z największych przegranych w minionych wyborach samorządowych znalazł zatrudnienie w Urzędzie Miasta Łęczna. Miał ponoć objąć stanowisko po Dariuszu Kowalskim, który odszedł do Starostwa Powiatowego.
- Do czasu powołania zastępcy zatrudniłem pracownika na stanowisko asystenta, który będzie wspomagał realizację zadań w zakresie przygotowania i prowadzenia inwestycji, oraz pozyskiwania środków pomocowych. Stanowisko to objął Mirosław Krzysiak, wieloletni wójt gminy Spiczyn - mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej. - Mirosław Krzysiak ma olbrzymie doświadczenie w realizacji inwestycji i pozyskiwaniu środków pomocowych i z jego pomocy w tym zakresie zamierzam skorzystać - dodaje burmistrz.Tymczasem burmistrz ma już kandydata na stanowisko zastępcy, ale nie chce na razie zdradzić jego nazwiska. - Ogłoszę je za kilka miesięcy. Zależy mi na osobie posiadającej odpowiednie doświadczenie, a ta ma zobowiązania wynikające z umowy o pracę. Wolę poczekać nawet kilka miesięcy na kogoś, kto spełnia moje oczekiwania, niż na prędce podejmować ważne decyzje personalne - kończy burmistrz Kosiarski.
Reklama
Łęczna jeszcze poczeka na zastępcę burmistrza
Mirosław Krzysiak, były wójt gminy Spiczyn, nie będzie zastępcą burmistrza Łęcznej. Znalazł wprawdzie zatrudnienie w magistracie, ale na stanowisku asystenta.
- 14.02.2015 16:30

Reklama












Komentarze