Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Olimpiakos – Hetman 1:2, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki

Piłkarze AMPSN Hetman Zamość, zmordowani pucharowym spotkaniem z Kryształem Werbkowice, długo męczyli się z Olimpiakosem Tarnogród. Ostatecznie pokonali jednak ligowego outsidera 2:1 i na osiem kolejek przed końcem sezonu pozostają jedynym niezwyciężonym zespołem w zamojskiej \"okręgówce”.
Olimpiakos – Hetman 1:2, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki
Trener Robert Wieczerzak i jego podopieczni zrobili kolejny krok w drodze ku czwartej lidze (MAREK S
Podopieczni Roberta Wieczerzaka w czwartek pokonali po rzutach karnych Kryształ Werbkowice i zdobyli Puchar Polski w okręgu zamojskim, a już w sobotę musieli grać ligowe spotkanie z Olimpiakosem Tarnogród. Wygrali, ale wynik 2:1 wygląda bardzo blado przy 17:0 z rundy wiosennej. – Moim zdaniem przerwa pomiędzy tymi meczami była zbyt krótka. Starczyło nam sił tylko na 60 minut, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty i utrzymaliśmy bezpieczną przewagę nad Aleksandrią – mówi Marek Strenciwilk, kierownik AMSPN Hetman. Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando gości, którzy dominowali nad słabszymi piłkarsko przeciwnikami. Już w pierwszym kwadransie stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji do strzelenia gola, ale nie wykorzystali żadnej z nich. Mogą mówić jednak o szczęściu, bo w 25 min Krystian Szura powinien zobaczyć czerwoną kartkę, ale dostał tylko żółtą. – Krystian po raz któryś z kolei był faulowany przez rywala, zagotował się i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Nie widziałem dokładnie, ale odepchnął albo uderzył zawodnika Olimpiakosu. Należała mu się czerwień – dodaje Strenciwilk. Dwie minuty później w polu karnym gospodarzy faulowany był Mariusz Kycko. Sędzia Grzegorz Olcha bez wahania wskazał na jedenasty metr, a sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. W 65 min na 2:0 podwyższył Przemysław Gałka, który celnym strzałem głową zamknął dośrodkowanie Artura Chałasa. Od tej pory zamościanie wyraźnie zwolnili tempo. Piłkarze Olimpiakosu zaczęli opuszczać własną połowę i kilka razy zagrozili nawet bramce rywali. W 80 min Robert Granda zagrał w uliczkę do Wojciecha Opszańskiego, a ten pokonał Michała Kiecanę. – Gol strzelony Hetmanowi to taki pozytywny akcent w obliczu wcześniejszych niepowodzeń. Liczę, że doda nam skrzydeł i zdobędziemy jeszcze kilka punktów, choć trudno liczyć, że uda się uniknąć degradacji – twierdzi Krzysztof Tarnowski, trener klubu z Tarnogrodu. Olimpiakos Tarnogród – Hetman Zamość 1:2 (0:1) Bramki: W. Opszański (80) – Kycko (27 z karnego), Gałka (65). Olimpiakos: Wygachiewicz – Tarnowski, E. Granda, R. Granda, T. Opszański, W. Leśniak, Szymanik, Gancarz (60 T. Leśniak), W. Opszański, Myszkowiak, Klecha. Hetman: Kiecana – Kornas, Mazur, Grela, Chałas, Szura (46 Józefko), Czady, Rajtar, Stopa (60 Kołodziej), Gałka, Kycko. Sędziował: Grzegorz Olcha. Piłkarze Aleksandrii Aleksandrów stracili pierwsze punkty w rundzie wiosennej. Po zaciętym spotkaniu bezbramkowo zremisowali w Łaszczowie z miejscową Koroną. – Nie jesteśmy Hetmanem, nie zawsze będziemy wygrywali – mówi Hubert Chmura, szkoleniowiec Aleksandrii. W pierwszej połowie przewagę mieli gospodarze. Stworzyli sobie kilka niezłych sytuacji, ale ani Sebastian Brytan ani Bartłomiej Stefanik nie potrafili znaleźć sposobu na golkipera wicelidera. Po przerwie do głosu doszli przyjezdni. Zdominowali boiskowe poczynania i niewiele zabrakło, a zgarnęliby trzy punkty. W 85 min Piotr Szwed z 7 m trafił jednak tylko w boczną siatkę. Remis Korony sprawił, że do trzeciego miejsca zbliżyła się Ostoja Skierbieszów, która wygrała 1:0 w Turobinie. Gola na wagę trzech punktów strzelił w 19 min Adam Musiel. Obrońca gości popisał się ładnym uderzeniem pod poprzeczkę z linii pola karnego. Chwilę później koledzy wykonali dla niego kołyskę, fetując narodziny syna Patryka. Gospodarze mieli dobrą okazję do wyrównania, ale Marek Kowalik nie wykorzystał rzutu karnego. Niespodziewanie zwycięstwo odnieśli piłkarze Tanwi Majdan Stary. Adam Kotwis i jego koledzy pokonali faworyzowany Grom Różaniec 2:1, spychając rywali na piąte miejsce w tabeli. Sporo emocji było w Łabuniach, gdzie Sparta bardzo dugo prowadziła z Relaxem Księpol, ale ostatecznie zremisowała 1:1. Bramkę na wagę remisu strzelił w doliczonym czasie gry Michał Gawroński. – Mam sporo pretensji do sędziego. Nie podyktował dwóch karnych dla nas, przerywał grę wtedy, gdy nie powinien. Moim zdaniem wypaczył wynik meczu – twierdzi Irenusz Suchowierzch, szkoleniowiec Sparty. – Według mnie arbiter prowadził zawody na normalnym poziomie. Nie mylił się, bo w obu przypadkach, gdy gospodarze domagali się jedenastek, moi zawodnicy nie wykonali ruchu ręką w kierunku piłki – tłumaczy Marek Grelak, grający trener Relaxu. Korona Łaszczów – Aleksandria Aleksandrów 0:0 Korona: Pępiak – Lepionka, Rogulski, Sosnowski (65 Stefek), Martyniuk, Dyda (84 Późniak), Chromiec, Borowiak, Szarowolec (60 Mikołajczuk), Brytan, Stefanik. Aleksandria: Marzec – Adamowicz, Kukiełka, Łukasik, Szwed, M. Michoński, Skrzypek, Chmura (88 D. Michoński), Stelmach, B. Michoński, Dorosz. Sędziował: Tomasz Pociennik. Tur Turobin – Ostoja Skierbieszów 0:1 (0:1) Bramka: Musiel (19). Tur: Doliński – Brodaczewski, M. Kowalik, P. Lachowicz, Woźny, Omiotek, B. Kowalik, Kosidło, Jarmuł (56 Kalamon), Pyda (82 Zdybel), Gałka (85 A. Lachowicz). Ostoja: Sasim – Kowalski, Musiel (66 Janda), Wajdyk, Kapłon, Pliżga, Kierepka, Malec, Klimczuk (52 Budzyński), Gulak (46 Dziuba), Ziarkiewicz (80 Jabłoński). Czerwona kartka: Kowalski (O) w 57 min za zagranie ręką. Sędziował: Piotr Burak. Tanew Majdan Stary – Grom Różaniec 2:1 (0:1) Bramki: Cios (60), Kotwis (88) – Malinger (18). Tanew: Szponar – S. Skubis, Cios, Kmieć, Ruszczak, Urbanik (62 Rymarz), Blicharz, Król (70 Niemiec), Kowal, Zań (65 Żbikowski), Kotwis. Grom: Parzych – Malinger, Mazur, Piętak, Kaproń, Wojtowicz, Komosa, Larwa, Rak (76 Pawlik), K. Wróbel (86 P. Wróbel), Kwiatkowski. Czerwone kartki: Niemiec (T) w 86 za drugą żółtą kartkę – Piętak w 78 min za drugą żółtą kartkę, Larwa (G) w 90 min za drugą żółtą kartkę. Sędziował: Krzysztof Kuryj. Sparta Łabunie – Relax Księżpol 1:1 (1:0) Bramki: Wyrostkiewicz (37) – Gawroński (90). Sparta: Wołoszyn – Kozioł, Jarosław Wolski I, Burdzy, Jarosław Wolski II, Wyrostkiewicz (82 Wichrowski), Szerafin, Wójcicki, Juszczak, Nowak (60 Grula), Granda. Relax: Miazga – Świąder, G. Grelak, M. Grelak, Mateusz Birut, Potocki, Gawroński, Beda, Michał Birut, Piskorski, Śliwiński. Czerwona kartka: Wołoszyn (S) po meczu za obrazę sędziego. Sędziował: Mariusz Węgrzyn. Victoria Łukowa/Chmielek – Unia Hrubieszów 1:1 (1:0) Bramki: Leniart (40) – Lebiedowicz (86). Victoria: Miksza – Makuch, P. Paluch, Goch (65 Syty), Jonak, Rymarz, Tadra, Olszewski, Szostak, R. Kozyra (40 Kozak), Leniart. Unia: Mac (70 Żygawski) – Bednarek, Kondrat, Mossurec, Lebiedowicz, Kawalski, Borys (76 Lisiczyński), Kucy, Nowak, Otręba, Oleszczuk. Sędziował: Andrzej Góra. Kryształ Werbkowice – Echo Zawada 3:0 (1:0) Bramki: Przeworski (13), Waga (53), Martyniuk (87). Kryształ: Makowski – Wójtowicz, Krupa, J. Kaczoruk (78 Nosal), Paweł Musiał, Maliuk (62 P. Kaczoruk), Waga, Śmiałko, M. Musiał (82 Wyszyński), Piotr Musiał, Przeworski (64 Martyniuk). Echo: Szostak – Zgnilec, Waga, Pełech, Duda, Swatko, Lipiec, Nalepko, Hereta, Winogrodzki, Muda (76 Zych). Sędziował: Bartosz Kapłon.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama