Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radosław Ciołek, piłkarz Unii Białopole: Brakuje nam zgrania

Przed niedzielnym meczem z rezerwami Chełmianki napastnik Unii miał na koncie 15 trafień. Rundy wiosennej 34-letni piłkarz nie może zaliczyć, na razie, do udanych. Zespół z Białopola z sześciu rozegranych spotkań jedno wygrał i zremisował. Już czterokrotnie ekipa trenera Leszka Borkowskiego schodziła z boiska pokonana.
Radosław Ciołek, piłkarz Unii Białopole: Brakuje nam zgrania
Radosław Ciołek (TOMASZ WIECZOREK)
• Nie takich wyników oczekiwaliście w rundzie rewanżowej? – Idzie nam bardzo ciężko. Nie możemy wskoczyć w swój rytm grania. Główną przyczyną są kłopoty kadrowe. W porównaniu do pierwszej rundy brakuje nam ludzi. Część kolegów opuściła nas zimą, niektórzy jak Szymon Welter czy Adam Demczuk są kontuzjowani. Na mecze jeździ 12-13 zawodników, w tym nas czterech z Chełma. Oprócz mnie są w tej grupie Sebastian Bralewski, Rafał Sobczuk i Emil Strycharczuk. Gdyby jeszcze nas zabrakło, byłoby nieciekawie. • Przy tak mało licznej frekwencji macie kłopoty z przeprowadzeniem treningów? – Wiosną trenujemy dwa razy w tygodniu, jesienią spotykaliśmy się przez trzy dni. Widać, że jeszcze brakuje zgrania. Z powodu urazów trener Leszek Borkowski robi co może, łatając dziury w kadrze. Stąd w każdym kolejnym spotkaniu niektórzy grają na różnych pozycjach. Dla przykładu: Grzesiek Piekaruk już cztery zmieniał miejsce na boisku. • Pan też zatracił dobrą dyspozycję strzelecką w porównaniu do jesieni? – W pierwszej rundzie miałem Rafała Sobczuka za partnera w ataku. W rewanżach jest różnie. W derbach z Victorią Żmudź w napadzie zostałem sam i przy trzech rosłych obrońcach Victorii niewiele mogłem zwojować. • Wyników nie ma i powoli przesuwacie się w dolne rejony tabeli. – Martwi nas to. Sądzę, że najbliższe trzy, cztery spotkania pokażą, w którym miejscu jesteśmy. Niezwykle ważny będzie mecz u nas z Tatranem Kraśniczyn, który musimy wygrać. • Widmo degradacji może powoli zacząć zaglądać wam w oczy? – Tym bardziej, że z wyższych lig mogą spaść zespoły z naszego okręgu: Chełmianka, Start Krasnystaw. Wtedy wydłuży się lista spadkowiczów z okręgówki.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama