Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Miasto ponownie dokapitalizuje SPR Lublin

Mimo sporego zamieszania, jakie zrobiło się w ostatnim czasie wokół finansów SPR Lublin, Ratusz ponownie dokapitalizuje klub.
Miasto ponownie dokapitalizuje SPR Lublin
Zawodniczki SPR nie muszą się obawiać o swoją przyszłość (MACIEJ KACZANOWSKI)
Okazuje się, że sytuacja SPR Lublin nie jest tak tragiczna, jakby się mogło wydawać. Wprawdzie w minionym tygodniu Urząd Miasta, po zaleceniu Najwyższej Izby Kontroli, zażądał od SPR Lublin SSA zwrotu 1,2 mln zł nienależnie pobranych dotacji. Podczas kontroli wyszło na jaw, że prezesi SPR niezgodnie z prawdą zaświadczali, że wobec spółki nie toczą się żadne postępowania egzekucyjne i dzięki temu klub otrzymał blisko 1,2 mln zł dotacji. W rzeczywistości działania egzekucyjne wobec SPR prowadził Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Trzeci Urząd Skarbowy. Przy okazji okazało się też, że klub wykorzystywał część dotacji niezgodnie z przeznaczeniem – 136 tys. zł poszło na spłatę długów, 32 tys. na wynajem lokalu dla spółki i 47 tys. zł na wynajem lokalu dla zawodniczek. Zatem, dlaczego można z optymizmem patrzeć w przyszłość? Prezes SPR Lublin, Sławomir Bracław, może bowiem wystąpić do prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, o umorzenie długu. Biorąc pod uwagę zaangażowanie Ratusza w pomoc brązowym medalistkom mistrzostw Polski, taka decyzja nikogo nie zdziwi. – SPR to prawdziwa wizytówka Lublina. Zawsze podkreślam, że sport to najlepsza forma promocji miasta. Jeszcze w maju zostanie przeprowadzone kolejne dokapitalizowanie spółki. Prezydent prowadzi rozmowy ze sponsorami, którzy mogliby wejść do klubu ze znacznymi środkami. Myślę, że odpowiednie decyzje w tej sprawie zostaną podjęte w lipcu. Mogę zapewnić kibiców, że miasto nie dopuści do upadku SPR – powiedział Waldemar Białowąs, doradca prezydenta do spraw sportu. Również Polska Grupa Energetyczna jest zadowolona z dotychczasowej współpracy z lubelskim klubem. – Rozpoczęliśmy już rozmowy z działaczami SPR na temat przedłużenia współpracy. Proszę nie martwić się o los drużyny, bo nie pozwolimy, aby szczypiornistkom stała się krzywda. Wierzę, że szybko zakończymy negocjacje i dziewczyny spokojnie rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. W sprawie sytuacji z NIK, to od dawna mówiłam, że ustawa o sporcie kwalifikowanym ma luki. To nie jest problem jedynie Lublina. Rozmawiałam o tych dziurach z minister sportu i turystyki, Joanną Muchą, i wierzę, że niedługo parlament rozpocznie pracy nad zmianą ustawy – powiedziała Dorota Idzi, zastępca dyrektora departamentu komunikacji korporacyjnej PGE. Nie jest już tajemnicą, że klub opuści Anna Baranowska. W nowym sezonie młoda golkiperka reprezentacji Polski będzie występować w Union Halle, który gra w drugiej Bundeslidze. – Miałam kilka ofert, ale w mojej opinii wybrałam najrozsądniej. Jestem po filologii germańskiej, więc będę miała świetną okazję do podszlifowania języka. Gra w Niemczech była moim celem od dziecka, dlatego bardzo cieszę się, że będę mogła zrealizować swoje marzenia – powiedziała Anna Baranowska. Nie jest wykluczone, że na jej miejsce do Lublina przyjdzie jej młodsza siostra, Aleksandra Baranowska z Finepharmu Jelenia Góra. W trakcie sezonu prowadzono rozmowy z kilkoma przedstawicielkami młodego pokolenia – Mileną Kot (KSS Kielce) i Agnieszką Białek (Vistal Łączpol Gdynia). Na giełdzie transferowej mówi się również o pochodzącej z Łukowa Ewelinie Kędzierskiej, bramkarce Startu Elbląg.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama