Korona Łaszczów – Olimpia Miączyn 3:2, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki
Olimpia Miączyn nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. Podopieczni Piotra Welcza wywalczyli na razie tylko dwa „oczka”. W sobotę po raz drugi w tym sezonie schodzili z boiska pokonani. Za mocna okazała się Korona Łaszczów, która wygrała 3:2.
- 26.08.2012 20:52

(TOMASOVIA.TOMASZOW.INFO)
Goście od pierwszych minut nastawili się na defensywę, szukali okazji do kontrataku, ale nie zamierzali kłaść wszystkich sił na jedną szalę. Rozsądna taktyka przyniosła zamierzony efekt, bo w 42 min objęli prowadzenie. Marcin Sobczak między dwoma obrońcami podał w tempo do Michała Kołodzieja, a ten pokonał Krzysztofa Szostaka.
– Ja nie wiem, jak to jest, ale kolejny raz nie możemy dobrze wejść w mecz. Tak samo było z Kryształem, przegrywaliśmy do przerwy już 0:2, ale odrobiliśmy straty i wygraliśmy 4:2. Teraz było podobnie. Goniliśmy, goniliśmy i dogoniliśmy. Ale to nie zmienia faktu, że znowu zagraliśmy bardzo słabo – powiedział Zbigniew Kuczyński, szkoleniowiec zespołu z Łaszczowa.
O wygranej Korony zadecydowało pierwsze dwadzieścia minut drugiej części meczu. W tym czasie gospodarze stworzyli sobie kilka świetnych sytuacji i trzy z nich wykorzystali. Zaczął Bartosz Jamróż.
W 52 min były pomocnik Tomasovii Tomaszów Lubelski dostał dobre podanie z prawej strony za linię obrony, przyjął piłkę i strzałem w samo okienko z ostrego konta pokonał Grzegorza Szczepaniaka.
Osiem minut później Jamróż dośrodkował do Sebastiana Brytana, a ten efektownym krzyżaczkiem wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. Łaszczowianom to jednak nie wystarczyło. Pięć minut później Jamróż wbiegł w pole karne, ale był popychany z tyłu i przewrócił się. Sędzia Artur Tymecki bez wahania wskazał na jedenasty metr, a pewnym egzekutorem karnego okazał się Brytan.
Ojcem zwycięstwa Korony był Jamróż, który strzelił gola i zaliczył dwie asysty. – Bartek zagrał świetnie, ale tylko przez dwadzieścia pięć minut drugiej połowy. Wcześniej prezentował się słabo, jak reszta zespołu – ocenił Kuczyński.
Goście próbowali doprowadzić do wyrównania, ale było ich stać tylko na kontaktowego gola. W 89 min strzelił go doświadczony Tomasz Różniatowski, który zachował najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu podbramkowym.
WAWRZUSISZYN DO KORONY?
Korona Łaszczów chciałaby pozyskać Łukasza Wawrzusiszyna z Lewartu Lubartów. – Jesteśmy w trakcie rozmów. Znam Łukasza jeszcze z Tomasovii i sądzę, że byłby dla nas cennym wzmocnieniem – stwierdził trener Zbigniew Kuczyński.
Korona Łaszczów – Olimpia EB Wojan Miączyn 3:2 (0:1)
Bramki: Jamroż (52), Brytan (60, 67 z karnego) – Kołodziej (42), Różniatowski (89).
Korona: Szostak – Romańczuk, Świderek, Lewczuk (83 Chwała), Gozdek, Jamroż (72 Szarowolec), Stefanik, Rogulski (89 Lepionka), Borowiak (70 Mikołajczyk), Kulas, Brytan.
Olimpia: Szczepaniak – Łyko (75 Nowak), Adamczyk, Różniatowski, Jahorek, Omański, Sobczak (70 Banak), Chmiel (78 Gdula), Kołodziej (57 Żyła), Lemiecha, Łyp.
Żółta kartka: Brytan (K). Sędziował: Artur Tymecki.
Mecz na szczycie zamojskiej „okręgówki” miał dość nieoczekiwany przebieg. Okazało się, pierwsza Łada jest jednak dużo mocniejsza od drugiego Tura. Podopieczni Ireneusza Zarczuka wygrali 4:0, choć od 45 min grali w dziesiątkę po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Marcina Dychy.
– Wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na boisku. Szczególnie w pierwszej połowie, mimo prowadzenia 1:0, graliśmy słabo. Paradoksalnie rozkręciliśmy się po czerwonej kartce. Po przerwie zaprezentowaliśmy się dużo lepiej, strzeliliśmy trzy gole, a gospodarze nie mieli za wiele do powiedzenia – stwierdził Zarczuk.
Niespodziewaną porażkę zanotował Kryształ Werbkowice. Podopieczni Jacka Szczyrby przegrali w Majdanie Starym z miejscową Tanwią 2:3.
– Mamy straszne kłopoty kadrowe, obecnie jest tylko 13 zawodników. To jednak nie do końca nas usprawiedliwia, bo prowadziliśmy już 1:0, potem 2:1. Powinniśmy wygrać – denerwuje się Szczyrba.
Powodów do zadowolenia nie mają tez w Babicach, bo Piast przegrał w Hrubieszowie aż 1:5.
– Jako drużyna wchodząca w szeregi klasy okręgowej podejrzewam, że jesteśmy i będziemy gnębieni przez górę. To, co wyprawiali sędziowie było skandaliczne. Nas zawodnik dostał czerwoną kartkę za obrazę sędziego, a gdy gospodarze go lżyli, reakcji nie było – opowiada Zdzisław Grzyb, grający trener Piasta.
Pozostałe wyniki
Sparta Łabunie – Aleksandria Aleksandrów 2:2 (Adamczuk 1, Burdzy 36 – Dorosz 27, Chmura 54)
Unia Hrubieszów – Piast Babice 5:1 (Białacki 10 karnego, Bronicki 37, Nowak 72, Lebiedowicz 90, 90 – Kozak 55)
Tur Turobin – Łada Biłgoraj 0:4 (Rozwadowski 2 z karnego, 70 z karnego, Mulawa 68, Kuliński 90)
Tanew Majdan Stary – Kryształ Werbkowice 3:2 (Cios 47, Kotwis 73, Kimak 90 – Juszczuk 28, Krupa 70)
Grom Różaniec – Płomień Spartan Nieledew 6:2 (Kusiak 25, K. Wróbel 40, P. Wróbel 43, Larwa 45, 50, Komosa 90 – Podgórski 48, Łysiak 80 z karnego)
Ostoja Skierbieszów – Orkan Bełżec 3:1 (Gulak 20, Pliżga 80, Dziuba 86 – Dziedzic 64)
Reklama













Komentarze