Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Korona Łaszczów – Olimpia Miączyn 3:2, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki

Olimpia Miączyn nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. Podopieczni Piotra Welcza wywalczyli na razie tylko dwa „oczka”. W sobotę po raz drugi w tym sezonie schodzili z boiska pokonani. Za mocna okazała się Korona Łaszczów, która wygrała 3:2.
Korona Łaszczów – Olimpia Miączyn 3:2, pozostałe wyniki zamojskiej okręgówki
Bartosz Jamroż poprowadził Koronę do zwycięstwa nad Olimpią Miączyn
(TOMASOVIA.TOMASZOW.INFO)
Goście od pierwszych minut nastawili się na defensywę, szukali okazji do kontrataku, ale nie zamierzali kłaść wszystkich sił na jedną szalę. Rozsądna taktyka przyniosła zamierzony efekt, bo w 42 min objęli prowadzenie. Marcin Sobczak między dwoma obrońcami podał w tempo do Michała Kołodzieja, a ten pokonał Krzysztofa Szostaka. – Ja nie wiem, jak to jest, ale kolejny raz nie możemy dobrze wejść w mecz. Tak samo było z Kryształem, przegrywaliśmy do przerwy już 0:2, ale odrobiliśmy straty i wygraliśmy 4:2. Teraz było podobnie. Goniliśmy, goniliśmy i dogoniliśmy. Ale to nie zmienia faktu, że znowu zagraliśmy bardzo słabo – powiedział Zbigniew Kuczyński, szkoleniowiec zespołu z Łaszczowa. O wygranej Korony zadecydowało pierwsze dwadzieścia minut drugiej części meczu. W tym czasie gospodarze stworzyli sobie kilka świetnych sytuacji i trzy z nich wykorzystali. Zaczął Bartosz Jamróż. W 52 min były pomocnik Tomasovii Tomaszów Lubelski dostał dobre podanie z prawej strony za linię obrony, przyjął piłkę i strzałem w samo okienko z ostrego konta pokonał Grzegorza Szczepaniaka. Osiem minut później Jamróż dośrodkował do Sebastiana Brytana, a ten efektownym krzyżaczkiem wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. Łaszczowianom to jednak nie wystarczyło. Pięć minut później Jamróż wbiegł w pole karne, ale był popychany z tyłu i przewrócił się. Sędzia Artur Tymecki bez wahania wskazał na jedenasty metr, a pewnym egzekutorem karnego okazał się Brytan. Ojcem zwycięstwa Korony był Jamróż, który strzelił gola i zaliczył dwie asysty. – Bartek zagrał świetnie, ale tylko przez dwadzieścia pięć minut drugiej połowy. Wcześniej prezentował się słabo, jak reszta zespołu – ocenił Kuczyński. Goście próbowali doprowadzić do wyrównania, ale było ich stać tylko na kontaktowego gola. W 89 min strzelił go doświadczony Tomasz Różniatowski, który zachował najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu podbramkowym. WAWRZUSISZYN DO KORONY? Korona Łaszczów chciałaby pozyskać Łukasza Wawrzusiszyna z Lewartu Lubartów. – Jesteśmy w trakcie rozmów. Znam Łukasza jeszcze z Tomasovii i sądzę, że byłby dla nas cennym wzmocnieniem – stwierdził trener Zbigniew Kuczyński. Korona Łaszczów – Olimpia EB Wojan Miączyn 3:2 (0:1) Bramki: Jamroż (52), Brytan (60, 67 z karnego) – Kołodziej (42), Różniatowski (89). Korona: Szostak – Romańczuk, Świderek, Lewczuk (83 Chwała), Gozdek, Jamroż (72 Szarowolec), Stefanik, Rogulski (89 Lepionka), Borowiak (70 Mikołajczyk), Kulas, Brytan. Olimpia: Szczepaniak – Łyko (75 Nowak), Adamczyk, Różniatowski, Jahorek, Omański, Sobczak (70 Banak), Chmiel (78 Gdula), Kołodziej (57 Żyła), Lemiecha, Łyp. Żółta kartka: Brytan (K). Sędziował: Artur Tymecki. Mecz na szczycie zamojskiej „okręgówki” miał dość nieoczekiwany przebieg. Okazało się, pierwsza Łada jest jednak dużo mocniejsza od drugiego Tura. Podopieczni Ireneusza Zarczuka wygrali 4:0, choć od 45 min grali w dziesiątkę po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Marcina Dychy. – Wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na boisku. Szczególnie w pierwszej połowie, mimo prowadzenia 1:0, graliśmy słabo. Paradoksalnie rozkręciliśmy się po czerwonej kartce. Po przerwie zaprezentowaliśmy się dużo lepiej, strzeliliśmy trzy gole, a gospodarze nie mieli za wiele do powiedzenia – stwierdził Zarczuk. Niespodziewaną porażkę zanotował Kryształ Werbkowice. Podopieczni Jacka Szczyrby przegrali w Majdanie Starym z miejscową Tanwią 2:3. – Mamy straszne kłopoty kadrowe, obecnie jest tylko 13 zawodników. To jednak nie do końca nas usprawiedliwia, bo prowadziliśmy już 1:0, potem 2:1. Powinniśmy wygrać – denerwuje się Szczyrba. Powodów do zadowolenia nie mają tez w Babicach, bo Piast przegrał w Hrubieszowie aż 1:5. – Jako drużyna wchodząca w szeregi klasy okręgowej podejrzewam, że jesteśmy i będziemy gnębieni przez górę. To, co wyprawiali sędziowie było skandaliczne. Nas zawodnik dostał czerwoną kartkę za obrazę sędziego, a gdy gospodarze go lżyli, reakcji nie było – opowiada Zdzisław Grzyb, grający trener Piasta. Pozostałe wyniki Sparta Łabunie – Aleksandria Aleksandrów 2:2 (Adamczuk 1, Burdzy 36 – Dorosz 27, Chmura 54) Unia Hrubieszów – Piast Babice 5:1 (Białacki 10 karnego, Bronicki 37, Nowak 72, Lebiedowicz 90, 90 – Kozak 55) Tur Turobin – Łada Biłgoraj 0:4 (Rozwadowski 2 z karnego, 70 z karnego, Mulawa 68, Kuliński 90) Tanew Majdan Stary – Kryształ Werbkowice 3:2 (Cios 47, Kotwis 73, Kimak 90 – Juszczuk 28, Krupa 70) Grom Różaniec – Płomień Spartan Nieledew 6:2 (Kusiak 25, K. Wróbel 40, P. Wróbel 43, Larwa 45, 50, Komosa 90 – Podgórski 48, Łysiak 80 z karnego) Ostoja Skierbieszów – Orkan Bełżec 3:1 (Gulak 20, Pliżga 80, Dziuba 86 – Dziedzic 64)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama