Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Urzędów. Pięciu to nie klika

Wójt nie pozwala nam założyć klubu – skarżą się radni z Urzędowa. Uważają, że ich prawo do zrzeszenia się, jest blokowane z powodów politycznych.
Urzędów. Pięciu to nie klika
Radny Kazimierz Jagiełło zapowiada, że w tym tygodniu złoży skargę w sprawie zapisu o pięciosobowowy
– \"Klub aktywnych radnych” powstał już 26 czerwca – mówi Kazimierz Jagiełło, radny Urzędowa, inicjator powstania klubu w Radzie Gminy Urzędów. – Jednak w naszym statucie nie było zapisów, że taki klub może działać. W związku z tym zwróciłem się do przewodniczącego rady, aby takich zapisów dokonać. Że jest taka potrzeba, bo zawiązał się klub. Sprawa trafiła na komisje. – Wówczas wójt sugerował, aby klub radnych był co najmniej pięcioosobowy, bo będą się tworzyć kliki – twierdzi Jagiełło. – Klub ma swoje prawa, ma swojego przedstawiciela w komisji rewizyjnej. Tymczasem wójt sugeruje, że mamy złe zamiary. – Nie przypominam sobie tych słów, ale nawet gdybym tak powiedział, to patrząc na działania klubu aktywnych radnych na sesjach, to można mieć takie skłonności – stwierdza Jan Woźniak, wójt Urzędowa. 30 października podjęto uchwałę, że klub ma liczyć 5 radnych. – To jest ewidentna blokada naszej inicjatywy – denerwuje się Jagiełło. – Rada Gminy Urzędów liczy 15 radnych, większość startowała z tego samego komitetu wyborczego, co wójt gminy. Okazuje się, że w lipcu br. przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Lublinie zapadł wyrok dotyczący podobnej sprawy. Chodziło o skargę wniesioną przez wojewodę, który domagał się stwierdzenia nieważności jednego z postanowień znowelizowanego statutu gminy Sosnowica. Zmiana zwiększyła limit osobowy niezbędny do utworzenia klubu radnych z trzech do pięciu osób. Wprowadziła też wymóg rozwiązania klubu, gdy liczba radnych spadnie poniżej pięciu. Nadzór wojewody ocenił, że zapis taki narusza jeden z artykułów Konstytucji RP, który gwarantuje wolność zrzeszania się. Sąd stanął po stronie organu nadzoru. – Orzeczenie jest prawomocne. Nikt nie składał o kasację – tłumaczy sędzia Marek Zalewski, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Przewodniczący Rady Gminy w Urzędowie uważa, że na wyroki w ich sprawie jest za wcześnie. – Jeśli nadzór wojewody uzna, że złamaliśmy prawo, to wtedy będziemy się martwić – ucina Marek Przywara, przewodniczący Rady Gminy Urzędów. Urząd Wojewódzki w Lublinie na razie w sprawie Urzędowa się nie wypowiada. – Badamy ją – mówi Kamil Smerdel, rzecznik prasowy wojewody.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama