Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Miller w Świdniku o przetargu na śmigłowce i krytyce ze strony działaczy z Lublina

O wstrzymanie się z rozstrzyganiem przetargu na śmigłowce dla polskiej armii apeluje szef SLD. Zdaniem Leszka Millera decyzję w tej sprawie powinien podjąć nowy rząd
Miller w Świdniku o przetargu na śmigłowce i krytyce ze strony działaczy z Lublina
Leszek Miller w Świdniku (Fot. Wojciech Nieśpiałowski)

Leszek Miller spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami zarządu PZL Świdnik i członkami działających w fabryce związków zawodowych. Spotkanie dotyczyło przetargu na śmigłowce dla wojska.

W kwietniu Ministerstwo Obrony Narodowej odrzuciło oferty właściciela świdnickich zakładów Agusty Westland i amerykańskiego koncernu Sikorsky, do którego należy fabryka w Mielcu. Do testów wybrano helikoptery EC-725 francuskiego Airbusa, który część śmigłowców zamierza montować w Łodzi. Choć nie oznacza to jeszcze wygrania przetargu, to decyzja resortu spotkała się z powszechną krytyką.

– Po spotkaniu w Świdniku tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że najlepsze, co może zrobić rząd, to powstrzymanie się przed rozstrzygnięciem przetargu. Będzie lepiej, jeżeli ostateczne decyzje zapadną po wyborach parlamentarnych – przekonuje Leszek Miller. – W oczy rzuca się to, że ogromna kwota 13 mld zł nie zostanie użyta na zbudowanie miejsc pracy w Polsce, a będziemy dotować ich powstawanie we Francji. Nie da się porównać korzyści dla Łodzi z rozwojem Świdnika. Tutaj mamy klasyczny zakład, w którym się produkuje, a nie tylko montuje helikoptery – tłumaczy przewodniczący SLD.

Związkowcy świdnickiej fabryki szacują, że w ciągu trzech lat pracę w zakładzie może stracić co najmniej 800 osób.

– Nie chcemy, żeby ten rząd podejmował decyzję w sprawie przetargu. Zwłaszcza, że pojawia się coraz więcej pytań i niejasności – uważa Andrzej Słotwiński, przedstawiciel załogi w Radzie Nadzorczej PZL Świdnik.

W maju SLD przygotowało projekt ustawy w sprawie powołania komisji śledczej, która ma zbadać kulisy przetargu na śmigłowce.

– Spodziewamy się, że poprze go cała opozycja. Liczymy też na posłów PSL – mówi Leszek Miller.

Miller komentuje krytykę z Lublina

Podczas wizyty w Świdniku Leszek Miller odniósł się do stanowiska Rady Wojewódzkiej SLD w Lublinie.

Podczas niedawnej Rady Krajowej SLD po klęsce w wyborach prezydenckich lubelscy działacze domagali się m. in. rezygnacji członków zarządu partii. Stanowisko trafiło pod głosowanie, ale nie zostało przyjęte.

– Większość członków Rady Krajowej nie podzieliła zdania kolegów z Lublina. To tylko dowodzi, że w Sojuszu są różne poglądy, które każdy ma prawo wygłaszać, a ostateczną decyzję podejmujemy w procedurze głosowania. Jesteśmy partią demokratyczną – podkreśla Miller.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama