Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Związkowcy z PZL-Świdnik: "Miliardy powinny zostać u nas"

Ponad 13,3 mld zł. Tyle mają kosztować śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii. Związkowcy z PZL-Świdnik nie chcą, by takie pieniądze trafiły do zagranicznego dostawcy i nie rezygnują z walki o wojskowy kontrakt.
Związkowcy z PZL-Świdnik: "Miliardy powinny zostać u nas"
(fot. Jacek Świerczyński / archiwum)

Resort gospodarki poinformował właśnie przedstawicieli związków zawodowych z PZL-Świdnik, że wartość zamówionych śmigłowców to 13,34 mld zł. 50 maszyn Caracal ma dostarczyć francuska firma Airbus Helicopters.

– Negocjacje umowy offsetowej rozpoczęły się 30 września – czytamy w piśmie z ministerstwa. Wartość offsetu szacowana jest na kolejne 13 mld zł.

– Nie możemy się pogodzić z tym, że miliardy z kieszeni podatnika trafią do francuskiej gospodarki – mówi Andrzej Kuchta, szef NSZZ Solidarność w PZL-Świdnik. – Niestety, uzgadnianie szczegółów kontraktu jest już zakończone. Pozostało tylko zamknięcie negocjacji offsetowych, po których resort będzie mógł sfinalizować kontrakt. Liczymy, że uda się to powstrzymać.

Związkowy zwrócili się z prośbą o spotkanie do wicepremiera Janusza Piechocińskiego (PSL). Jednocześnie nie kryją, że liczą na zmianę władzy po wyborach. Mają nadzieję, że nowy rząd unieważni przetarg na śmigłowce i zdecyduje się na dostawy od polskiego producenta. Zdaniem związkowców, warto też zrewidować wartość kontraktu, która ich zdaniem rosła z miesiąca na miesiąc.

– Początkowo resort obrony zakładał, że na śmigłowce wielozadaniowe, szturmowe i dla VIP-ów zapłacimy 12 mld zł – wylicza Kuchta. – Skończyło się na 13 mld zł tylko na maszyny wielozadaniowe. Co więcej, miało być ich 70, a będzie jedynie 50.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama