Przeczytaj: Pacjentka szpitala w Lublinie zmarła podczas porodu. Prokuraturę zawiadomił mąż
– Kobieta została przywieziona do SPSK 4 decyzją lekarzy szpitala w Biłgoraju w trybie ratunkowym, co wskazuje na stan w jakim trafiła do naszego szpitala – czytamy w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.
– Nieprawdziwe jest twierdzenie, jakoby poród trwał bardzo długo, bowiem od momentu przyjęcia do zakończenia minęło 1,5 godziny. Poza komentarzem zmuszeni jesteśmy pozostawić sformułowania czytelnika gazety jak „personel uparł się, że kobieta urodzi własnymi siłami” czy że „łożysko odkleiło się”, bowiem wynikają one z braku wiedzy medycznej czytelnika i są wyrazem jego subiektywnych przekonań.
Zdaniem dyrekcji szpitala i kierownictwa Kliniki Położnictwa i Perinatologii wszystkie działania medyczne były prawidłowe, a zgon pacjentki nie był wynikiem błędu medycznego. Szpital zapewnia też, w ciągu ostatnich kilkunastu lat w tej placówce nie było żadnego zgonu podczas porodu.
We wtorek lubelska prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku art. 160 i 155 kodeksu karnego czyli narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia oraz nieumyślnego spowodowanie śmierci w związku z podejmowanymi działaniami medycznymi. Śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną personel medyczny, który był przy porodzie. Będą też powołani biegli, którzy ocenią przebieg porodu.
Dziś ma być przeprowadzona sekcja zwłok zmarłej kobiety.













Komentarze