Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:1

Gol autorstwa Krzysztofa Danielewicza dał Górnikowi Łęczna pierwszy w historii punkt na stadionie przy ul. Reymonta.
Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:1
Krzysztof Danielewicz (nr 77) strzelił w poniedziałek drugą bramkę w historii swoich występów w ekstraklasie, fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl

Wisła Kraków przerwała passę sześciu kolejnych porażek i pięciu meczów bez strzelonej bramki, ale jej kibice nie mogą być do końca usatysfakcjonowani. W końcu ich ulubieńcy długo prowadziła z Górnikiem Łęczna 1:0, ale w końcówce pozwoliła sobie wydrzeć trzy punkty.

Remis wydaje się być jednak sprawiedliwym wynikiem. W pierwszej połowie więcej z gry miała Biała Gwiazda, ale po przerwie to zielono-czarni częściej zagrażali bramce rywali i gdyby byli odrobinę skuteczniejsi, mogliby zgarnąć pełną pulę.

Krakowianie bardzo chcieli poznać wreszcie smak zwycięstwa, dlatego od pierwszych minut rzucili się do ataków. Pierwszą dogodną okazję stworzyli sobie już w 12 min, ale Tomislav Bozić w ostatniej chwili uprzedził Pawła Brożka. W 17 min minimalnie pomylił się Zdenek Ondrasek, ale 120 sekund później podopieczni Tadeusza Pawłowskiego dopięli wreszcie swego. Boban Jović dośrodkował z prawej strony, a zamykający akcję Wilde-Donald Guerrier uprzedził defensorów zielono-czarnych i wślizgiem skierował futbolówkę do siatki.

Górnik wziął się do roboty dopiero pod koniec pierwszej części gry, ale zarówno Jakubowi Świerczokowi, jak i Grzegorzowi Piesiowi zabrakło nieco precyzji.

Po przerwie snajper łęcznian jeszcze trzykrotnie znajdował się w dogodnych okazjach. W 65 min po jego nieco przypadkowym uderzeniu głową jak struna wyciągnął się Michał Miśkiewicz i końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny. W 75 min trafił w słupek, a w końcówce w nogi bramkarza Wisły, choć akurat w tej sytuacji arbiter niesłusznie odgwizdał spalonego.

Na szczęście skuteczniejszy był Krzysztof Danielewicz, który mocnym strzałem głową wykończył precyzyjną centrę Łukasza Mierzejewskiego i dał Górnikowi pierwszy w historii punkt na terenie Białej Gwiazdy.

Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)

Bramki: Guerrier (19) – Danielewicz (75).

Wisła: Miśkiewicz – Pietrzak, Guzmics, Głowacki, Jović – Bałaszow (82 Boguski), Uryga, Cywka (85 Popovič), Guerrier (53 Małecki) – Ondrasek, Paweł Brożek.

Górnik: Bartkus – Mierzejewski, Bozić, Pruchnik, Jakubik – Bogusławski, Danielewicz – Bonin (56 Marcos), Pitry (87 Tymiński), Piesio –Świerczok.

Żółte kartki: Głowacki, Guzmics – Bogusławski. Sędziował: Jarosław Przybył. Widzów: 9 110.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama