Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Polska - Szwecja 24:20. Jesteśmy w ćwierćfinale mundialu!

Reprezentacja Polski po emocjonującym spotkaniu pokonała Szwecję 24:20 w 1/8 finału mistrzostw świata. O półfinał zagramy w środę z Chorwacją.
Polska - Szwecja 24:20. Jesteśmy w ćwierćfinale mundialu!
Kiedy przegraliśmy z Duńczykami i stało się jasne, że o ćwierćfinał będziemy musieli powalczyć z bardzo mocną reprezentacją Szwecji, niektórzy postawili na naszej drużynie narodowej krzyżyk. Niesłusznie, bo biało-czerwoni po raz kolejni udowodnili, że Trzy Korony im leżą, a ich dyspozycja jest znacznie lepsza niż wielu przypuszczało.

Mecze z udziałem szczypiornistów Polski i Szwecji mają piękną historię. Przed dwoma laty na mistrzostwach Europy przegrywaliśmy do przerwy jedenastoma bramkami, ale zdołaliśmy odrobić straty, a rok temu rozgromiliśmy Skandynawów dziesięcioma bramkami. Teraz wreszcie pokonaliśmy ich na mundialu.

Spotkanie było bardzo wyrównane i wydawało się, że tak, jak w wielu poprzednich meczach naszej kadry jego losy będą ważyły się do ostatnich sekund. Tym razem horroru w końcówce jednak nie było. Na dwie minuty przed końcem biało-czerwoni wypracowali sobie trzy bramki przewagi i jasne stało się, że tego meczu już nie przegrają.

W składzie biało-czerwonych zabrakło kontuzjowanego Krzysztofa Lijewskiego. Jego miejsce zajął rozgrywający Azotów Puławy Piotr Masłowski. Przeciwko Szwecji zagrał także inny puławianin, Przemysław Krajewski.

– Chciałbym pogratulować moim zawodnikom, gdyż po porażce z Danią nie było łatwo się pozbierać. Szczególnie tym, których występ był mocno zagrożony. Dużo pracy mieli nasi fizjoterapeuci i lekarz. Mówiłem już wiele razy, że jestem bardzo zadowolony, że tych trzech specjalistów pracuje z nami, bo dokonują niesamowitych rzeczy. Obrona była kluczem do sukcesu – powiedział dla zprp.pl szkoleniowiec naszej reprezentacji Michael Biegler.

W środę w spotkaniu ćwierćfinałowym biało-czerwoni zmierzą się z Katarem. Jeżeli przejdą także przez tę przeszkodę, o finał zagrają z Niemcami lub Katarem.

Polska – Szwecja 24:20 (10:11)

Polska: Szmal, Wyszomirski – Krajewski, Orzechowski, Bielecki 3, Rojewski 1, Wiśniewski 3, B. Jurecki 5, M. Jurecki 5, Grabarczyk, Jurkiewicz 2, Masłowski, Syprzak 1, Daszek 4, Szyba, Chrapkowski.

Szwecja: M. Andersson, Sjoestrand – Persson, Olsson 3, K. Andersson, Kallman 4, L. Karlsson 1, Ekberg 2, T. Karlsson, Fahlgren, Petersen 5, Barud, Oslund 2, Zachrisson 1, Nilsson 2, Nielsen.

Sędziowali: Krstić, Ljubić (Słowenia). Widzów: 1500.

Pozostałe wyniki 1/8 finału: Słowenia – Macedonia 30:28 * Austria – Katar 27:29 * Hiszpania – Tunezja 28:20 * Chorwacja – Brazylia 26:25 * Niemcy – Egipt 23:16 * Islandia – Dania 25:30 * Francja – Argentyna 33:20.

Pary ćwierćfinałowe (28 stycznia): Chorwacja – Polska * Niemcy – Katar, Hiszpania – Dania * Słowenia – Francja.

Pary półfinałowe (30 stycznia): Chorwacja/Polska – Niemcy/Katar * Hiszpania/Dania – Słowenia /Francja.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama