Urząd wystawi grunty położone w gminie Ostrówek. – Są one objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje na tych terenach m.in. eksploatację złóż kopalin, zabudowę usługową oraz obiekty produkcyjne, składy i magazyny – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Marszałek liczy na duże zainteresowanie potencjalnych najemców. Nikt nie kryje, że cena będzie efektem gorączki bursztynu i glaukonitu, który może być stosowany jako nawóz mineralny.
– Zarząd Województwa zdecydował o wydzierżawieniu części nieruchomości na cele związane z poszukiwaniem, rozpoznaniem i wydobyciem. Do dzierżawy trafią działki o łącznej powierzchni 11,0196 ha. Są one położone na terenie, na którym miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje eksploatację złóż kopalin, a ponadto stanowią prawie jednolitą całość, przedzieloną jedynie dwiema drogami dojazdowymi – dodaje rzecznik.
Urząd zdecydował się na dzierżawę z dwóch powodów. – Z informacji uzyskanych od przedstawicieli branży geologicznej wynika, że niewiele podmiotów w Polsce byłoby w stanie przeprowadzić prace geologiczne i roboty górnicze na tak rozległym terenie, jaki jest w naszym posiadaniu. Oferta dzierżawy ok. 11 ha gruntów może zainteresować większą liczbę podmiotów z branży, co umożliwi uzyskanie wyższej kwoty czynszu dzierżawnego – tłumaczy Górka.
Wójt gminy Ostrówek od nas dowiedział się o planach dzierżawy części gruntów. – Jesteśmy ubogą gmina rolniczą. Każdego inwestora wypatrujemy z niecierpliwością. Jeżeli pojawi się wiarygodny, znajdzie kopaliny i zacznie eksploatację, to oczywiście jesteśmy mocno na tak. Podatki, miejsca pracy, to mocne argumenty – mówi Tomasz Piecak. – Mieszkańcy widzą przyszłość w wydobyciu bursztynu czy glaukonitu. W przyszłości w wyrobiskach może powstać zalew, a to kolejna szansa dla gminy – dodaje wójt.
Na dzierżawie marszałek chce upiec jeszcze jedną pieczeń. – Potencjalny dzierżawca przeprowadzi badania, a my uzyskamy wiarygodne opracowanie geologiczne dla tego obszaru, co ułatwi nam w przyszłości podjęcie decyzji dotyczącej ostatecznego przeznaczenia nieruchomości, dzierżawy lub sprzedaży. Umożliwi też realne oszacowanie wartości tych gruntów – dodaje rzecznik.
W 2014 roku przetarg na poszukiwania bursztynu w gminach Niedźwiada i Ostrówek wygrała spółka z Kłajpedy na Litwie. Ale Litwini nie podpisali umowy. Niewykluczone, że chodziło jedynie o zablokowanie bądź opóźnienie wydobycia.
Miejscowi rolnicy też wyczuli szansę na zarobek w związku z coraz większym zainteresowaniem firm poszukiwawczych terenami będącymi w rękach marszałka. Ceny sąsiednich, prywatnych gruntów poszybowały do astronomicznych wartości. Jeszcze kilka lat temu za hektar ziemi czwartej, piątej czy szóstej klasy właściciele życzyli sobie 10–15 tysięcy złotych, a dziś żądają nawet pięć razy więcej.
180 ha w rękach marszałka
Przygotowania do budowy lotniska pod Lubartowem pochłonęły w sumie 7 mln zł. Port lotniczy dla regionu ostatecznie zbudowano w Świdniku, a w rękach samorządu województwa pozostało 178 ha gruntów w gminach Niedźwiada i Ostrówek, wykupionych od rolników za 1,39 mln zł. Najbliższy plan: grunty, które nie są przeznaczone pod eksploatację kopalin, będą przeznaczone do dzierżawy rolnej.
Urząd wystawi grunty położone w gminie Ostrówek. – Są one objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje na tych terenach m.in. eksploatację złóż kopalin, zabudowę usługową oraz obiekty produkcyjne, składy i magazyny – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Urząd wystawi grunty położone w gminie Ostrówek. – Są one objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje na tych terenach m.in. eksploatację złóż kopalin, zabudowę usługową oraz obiekty produkcyjne, składy i magazyny – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.














Komentarze