Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Transferowe niespodzianki Chełmianki?

Tuż przed startem rozgrywek bardzo ciekawe plotki docierają z obozu Chełmianki. Spadkowicz z III ligi może pozyskać graczy z „nazwiskami”, jak na ten poziom rozgrywek. Mówi się, że biało-zielonych wzmocnią: Marek Fundakowski i Michał Wołos. W kręgu zainteresowań jest również Rafał Kycko
Transferowe niespodzianki Chełmianki?
FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

Kwestia poważnych wzmocnień drużyny trenera Artura Bożyka rozstrzygnie się w ciągu dwóch najbliższych dni. Wiadomo, że trwają rozmowy z Wołosem. Zawodnik Lublinianki ma podjąć ostateczną decyzję w poniedziałek. Ciągle jest też szansa, że w zespole zostanie Aleskiej Pritulak, czyli najlepszy strzelec Chełmianki z ubiegłego sezonu. 27-latek próbował znaleźć klub w wyższej lidze, ale na razie nic z tego nie wyszło.

– Nie podpisaliśmy kontraktów, więc na razie nie możemy mówić o konkretnych nazwiskach. W grę wchodzi jednak pozyskanie trzech graczy. Jednym z nich jest Aleksiej Pritulak – mówi Grzegorz Gardziński, prezes ekipy z Chełma. – Chcielibyśmy, żeby wszystko było jasne we wtorek. Kadrę mamy już jednak w 95 procentach zamkniętą.

Fundakowski występował już na Lubelszczyźnie. Świetnie radził sobie zwłaszcza w barwach Hetmana Zamość. Grał też w pierwszoligowym Motorze Lublin. 28-letni napastnik od trzech sezonów jest piłkarzem Karpat Krosno. Ostatnio był jednak rezerwowym, tylko raz rozpoczął mecz w podstawowym składzie. W sumie w 26 meczach uzbierał trzy gole. Wszystko zależy teraz od „Fundaka”. To on musi podjąć decyzję, gdzie zagra w kolejnym sezonie. – Nie chcę na razie niczego komentować. Mogę tylko powiedzieć, że w poniedziałek coś odnośnie mojej przyszłości powinno się wyjaśnić – mówi Fundakowski.

Nie ma też tematu odejścia z Chełma Michała Kobiałki. – Na pewno nie w tym okienku transferowym – przyznaje prezes Gardziński. – Będziemy się jednak cieszyć, kiedy Michał otrzyma poważną ofertę z mocnego klubu. Wtedy na pewno nie będziemy mu robili problemów z przeprowadzką. Na razie chcemy jednak budować silny zespół.

Biało-zieloni będą chcieli szybko wrócić do III ligi, chociaż głośno o tym nie mówią. – Zrobimy wszystko co będziemy mogli, żeby osiągać, jak najlepsze wyniki. Boisko wszystko jednak zweryfikuje, liga na pewno nie będzie łatwa. Ogólnie wygląda na to, że idziemy w dobrym kierunku, a co z tego wyjdzie na koniec jeszcze zobaczymy – przekonuje szef zespołu z Chełma.

Podopieczni trenera Bożyka pokazali się z dobrej strony podczas sobotniego sparingu z Motorem Lublin. Przegrali 0:2, jednak momentami potrafili zepchnąć znacznie wyżej notowanego rywala do obrony. To bardzo dobry prognostyk przed zbliżającą się inaugurację sezonu. Już w najbliższą sobotę Damian Koprucha i jego koledzy zagrają u siebie z Polesiem Kock. Mecz rozpocznie się o godz. 15.

Motor Lublin – Chełmianka 2:0 (1:0)

Chełmianka: Kijańczuk – Kwiatkowski, zawodnik testowany I, Kotowicz, Kobiałka, Uliczny, Chariasz, Budzyński, Koprucha, Banaszak, zawodnik testowany II oraz Fornal, Filipczuk, Greguła, Jodłowski, Sołtysiuk, Jabkowski.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama