Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Narodowcy i PiS przeciwko LGBT Festiwal. CK: \"Nie odwołamy żadnej imprezy\"

Obyczajowy skandal wybuchł wokół festiwalu filmów o mniejszościach seksualnych, który planuje Centrum Kultury. – To demoralizujące wydarzenie – twierdzą radni PiS i chcą by prezydent je odwołał. A narodowcy chcą dymisji szefów CK i grożą pikietami. – Niczego nie odwołamy – odpowiada dyrektor.
Narodowcy i PiS przeciwko LGBT Festiwal. CK: \"Nie odwołamy żadnej imprezy\"
Dokument o życiu homoseksualnej młodzieży w Rosji, zakazany w Indiach dramat o wyzysku tamtejszych kobiet, czy też komedia o trzech gejach znalazły się wśród filmów, które między 15 a 21 kwietnia zostaną pokazane w Lublinie. Łącznie będzie 10 filmów krótko- i 6 pełnometrażowych, tylko dla widzów pełnoletnich.

– To nie jest żadna perwersja, ale repertuar grany na całym świecie – mówi Wiktor Morka, organizator LGBT Film Festiwalu. Jego szósta edycja odbędzie się w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Gdańsku, Krakowie i Lublinie, gdzie przyjęło go Centrum Kultury, placówka podległa samorządowi miasta. – CK nic nie dopłaca, festiwal jest finansowany z moich pieniędzy – zastrzega Morka.

– Czy władze miasta nie widzą nic niestosownego w trwonieniu środków publicznych? – pyta Wojciech Rowiński, rzecznik Ruchu Narodowego i podkreśla, że impreza odbywa się w placówce finansowanej przez miasto. Narodowcy zwołali w czwartek w tej sprawie konferencję przed CK. Uważają, że festiwal to propagowanie zaburzeń, niszczenie tradycyjnego modelu rodziny zagrażające stabilności państwa i promocja ekstremistycznej ideologii lewicowej.Imprezę oprotestowuje też Prawo i Sprawiedliwość. Lider PiS w Radzie Miasta, Sylwester Tułajew, nazywa festiwal "demoralizującym wydarzeniem”. Przypomina, że Rada Miasta uchwalając rok 2015 Rokiem św. Jana Pawła II apelowała do placówek kultury, by "wyzwaniem w tworzeniu programów i wydarzeń” było dla nich papieskie nauczanie. – Tego typu wydarzenie stoi w całkowitej sprzeczności z nauczaniem św. Jana Pawła II – pisze Tułajew do prezydenta i apeluje, by wykreślił festiwal z repertuaru.

A Ratusz odmawia. – Nie jest rolą prezydenta ustalanie repertuaru instytucji kultury, ponieważ za repertuar odpowiadają ich dyrektorzy – mówi Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta. Nie zgadza się też na żądania narodowców, którzy chcą dymisji dyrektora CK, Aleksandra Szpechta i jego zastępcy ds. artystycznych, Janusza Opryńskiego. – Nie widzę merytorycznych przesłanek do takich dymisji – odpowiada Komorski.

Narodowcy (w czwartek był z nimi ich kandydat na prezydenta RP, Marian Kowalski) zapowiedzieli, że jeśli impreza nie zostanie odwołana, to każdego jej dnia będą protestować przed CK.

– mówi tymczasem Janusz Opryński.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama