Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czy plastyk zarobi w Lublinie?

Rozmowa Z Dorotą Kubacką z Galerii ART
Czy plastyk zarobi w Lublinie?

• Czy plastycy mają szansę zarobić w Lublinie?

Wiadomo, że nie jest to taki rynek jak Warszawa czy Gdańsk. Artyści są na to przygotowani, że w Lublinie są inne realia. Mają świadomość, że ceny ich prac muszą być trochę niższe. To jednak powoduje, że mamy klientów z całej Polski, którzy wiedzą, że u nas ceny są bardziej atrakcyjne. Tak naprawdę wśród osób, które robią przy Krakowskim Przedmieściu 62 poważniejsze zakupy przeważają osoby spoza Lublina. Teraz kupowanie w naszej galerii będzie prostsze a oferta szersza, bo niebawem ruszamy ze sprzedażą internetową. Jesteśmy już w trakcie przygotowań. Nad całością czuwa Katarzyna Tymecka z lubelskiego okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków.

• Jakie jeszcze zmiany planujecie państwo w galerii? 

Na pewno będzie bogatsza i bardziej interesującą oferta. Chciałabym, żeby w naszej galerii pojawiło się więcej polskiej sztuki z wyższej półki a było mniej sztuki popularnej, którą można spotkać w wielu punktach galeryjnych. Nie chcemy eksperymentować z awangardą, będziemy się trzymać sztuki tradycyjnej, bo w Lublinie przeważają jej zwolennicy. Bazą naszej galerii będą lubelscy artyści między innymi: Zbigniew Woźniak, Mariusz Drzewiński, Maria Polakowska-Prokopiak, Krystyna Rudzka-Przychoda czy Bogdan Markowski. Ale chcemy też nawiązać czy też odnowić kontakty z artystami spoza Lublina, żeby oferta była różnorodna i tym bardziej interesująca. Jesteśmy w trakcie rozmów.

• Skąd pomysł na zmianę wizerunku galerii? 

Pracowałam tu 30 lat temu przez 10 lat. Przez kolejne lata byłam kustoszem w Muzeum Lubelskim na Zamku. Od trzech miesięcy znowu pracuję w galerii i widzę potrzebę zmian, które wymusił rynek ale też struktura miasta i to jak ono funkcjonuje. Kiedyś całe Krakowskie Przedmieście tętniło życiem, teraz jest to tylko część od pl. Litewskiego do Starego Miasta. Fragment w stronę Ogrodu Saskiego to część, do której większość ludzi przychodzi przede wszystkim do pracy, a nie na zakupy. Musimy więc zaoferować coś, co sprawi, że nasza galeria, która działa od 60 lat będzie znowu atrakcyjna dla klientów.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama