Przełożony trening Orląt Radzyń Podlaski
Piłkarze radzyńskich Orląt mieli wznowić treningi w czwartek, ale ostatecznie pierwsze zajęcia zostały przełożone na dzisiaj
- 13.01.2013 18:57

Przed tygodniem informowaliśmy o kłopotach „biało-zielonych”, ale prezes klubu Andrzej Tarkowski przekonywał, że sytuacja jest aż tak zła i zespół nie wycofa się z III ligi lubelsko-podkarpackiej.
Teraz okazuje się jednak, że rozpoczęcie przygotowań zostało przełożone ze względów finansowych. Działacze próbują dopiąć budżet na 2013 rok i niewykluczone, że niezbędna będzie renegocjacja kontraktów z piłkarzami.
W sprawach kadrowych wiadomo na razie tyle, że Patryk Szymala próbuje s
woich sił w drugoligowej Pogoni Siedlce. Wcześniej ten zawodnik miał być sprawdzany przez Stal Stalowa Wola. Jego odejście nie jest jednak przesądzone. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Erwinem Nowikiem, którego na wiosnę kibice najprawdopodobniej nie zobaczą w koszulce Orląt.
Wszystko wskazuje na to, e ten gracz przeniesie się do Wisły Sandomierz. Na ten moment trudno powiedzieć, czy w najbliższym czasie ktoś nowy pojawi się na treningu zespołu z Radzynia Podlaskiego.
– Działacze pracują jeszcze nad budżetem i dlatego pierwszy trening został przełożony na poniedziałek. Po prostu trzeba poukładać wszystkie sprawy. Nie ma przecież sensu obiecywać zawodnikom jednego, a później nie dotrzymywać słowa. Spokojnie czekamy jednak na rozwój wypadków.
Czy Patryk Szymala w najbliższym czasie od nas odejdzie? To młody i ambitny chłopak, dlatego chce się sprawdzić w klubie z wyższej ligi. Od testów do transferu droga jeszcze daleka, więc nic w jego sprawie nie jest jeszcze przesądzone.
Na pewno jednak widziałbym go nadal w mojej drużynie. Odkąd prowadzę Orlęta pokazywał się z dobrej strony na lewej obronie i jest bardzo perspektywicznym graczem. Szkoda byłoby mi go oddać – mówi trener „biało-zielonych” Sławomir Adamus.
Reklama













Komentarze