Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Nazwa Lubelski Węgiel KMŻ odchodzi do historii. Bogdanka odchodzi z żużla

Główny sponsor czarnego sportu w Lublinie właśnie zrezygnował z dalszego wspierania klubu z Al. Zygmuntowskich. Realne stało się wycofanie drużyny \"Koziołków” z rozgrywek
Nazwa Lubelski Węgiel KMŻ odchodzi do historii. Bogdanka odchodzi z żużla
Lubelski Węgiel SA był głównym i tytularnym sponsorem KMŻ Lublin od sezonu 2010. Sumy jakie co roku wpływały na konto klubu były objęte tajemnicą. Wiadomo jednak, że nie były małe i stanowiły nawet 1/3 budżetu KMŻ.

Działacze "Koziołków” liczyli na to, że umowa zostanie przedłużona na kolejny sezon. Dokumenty z ofertą do kopalni trafiły zaraz po zakończeniu ub. sezonu. Na odpowiedź trzeba było czekać aż do piątku. W dodatku okazała się ona niepomyślna dla władz lubelskiego klubu i kibiców żużla w Lublinie.

Kopalnia zrezygnowała z dalszego wspierania KMŻ i choć plotki o tym, że może się tak stać od jakiegoś czasu krążyły w środowisku sportowym to decyzja władz Lubelskiego Węgla jest mimo wszystko dużym zaskoczeniem. Głównym powodem jest to, że kopalnia zamierza skupić się na sponsorowaniu walczącego o awans do T-Mobile Ekstraklasy Górnika Łęczna.

Co dalej z lubelskim żużlem? – Mamy problem, bo Bogdanka była jednym z czterech filarów, na których oparty był budżet klubu – mówi Dariusz Sprawka, prezes KMŻ Lublin. – Po jej rezygnacji zostały nam tylko trzy podpory: miasto, małe i średnie firmy oraz wpływy z biletów.

Zgodnie z terminarzem I ligi pierwszy mecz sezonu 2014 "Koziołki” mają pojechać 13 kwietnia na Łotwie z Lokomotivem Daugavpils. Inaugurację rozgrywek w Lublinie zaplanowano w lany poniedziałek, 21 kwietnia. Na Zygmuntowskie ma wówczas zawitać PGE Marma Rzeszów, spadkowicz z Enea Ekstraligi. Ale wszystko stoi teraz pod wielkim znakiem zapytania.

– Jazda w I lidze bez pieniędzy z Bogdanki jest niemożliwa. Możemy oczywiście rozpocząć rozgrywki, tylko po co, skoro w ich trakcie zabraknie nam środków na działalność i wywiązywanie się ze zobowiązań finansowych? – pyta Sprawka.

Prezes KMŻ zapewnia, że w klubie ruszyły już działania nad załataniem dziury budżetowej. – Prowadzimy rozmowy z firmami z Polski i z zagranicy, bo w tej sytuacji tylko duże przedsiębiorstwa mogą nas uratować. Mamy w tym wsparcie ze strony władz miasta. Na pewno atutem będzie teraz to, że możemy zaproponować sponsorowi miejsce w nazwie drużyny. Na załatwienie brakujących środ-ków w budżecie dajemy sobie czas do końca lutego. Jeśli nam się nie uda, realne stanie się wycofanie zespołu z rozgrywek w tym sezonie – podkreśla Sprawka.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama