Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Alan Czujkowski (Wikana-Start Lublin): Nie ma zadyszki

ROZMOWA Z Alanem Czujkowskim, koszykarzem Wikany-Startu Lublin
Alan Czujkowski (Wikana-Start Lublin): Nie ma zadyszki
• W spotkaniach ze Zniczem Pruszków oraz Spójnią Stargard Szczeciński nie zachwyciliście formą. Czy dopadła was lekka zadyszka? - O zadyszce nie ma mowy. Wydaje mi się, że trzeba otwarcie mówić o braku odpowiedniej koncentracji. O ile obrona funkcjonowała w miarę poprawnie, to w ofensywie raziliśmy brakiem skuteczności. • Pan również nie zachwyca - w ostatnich trzech meczach Alan Czujkowski tylko trzy razy trafił do kosza z gry. Co się dzieje? - Ostatnie tygodnie nie są najlepsze w moim wykonaniu. Z pojedynku z Toruniem mogę być jeszcze w miarę zadowolony, bo tam miałem kilka zbiórek i przechwytów. Jednak mecze z Pruszkowem i Spójnią były dla mnie dość słabe. Nie spuszczam głowy i czekam na zawody w Poznaniu. Liczę, że odzyskam dawną skuteczność. • Politechnika nie będzie łatwym rywalem, głownie ze względu na Adama Metelskiego. Jaki macie na niego sposób? - Nazywa się on Marcel Wilczek. W ostatnich spotkaniach pokazał, że po kontuzji kostki nie ma już śladu. Marcel jest dużo lepszym zawodnikiem niż Metelski i jestem przekonany, że to on będzie w sobotę dominował w strefie podkoszowej. • Czujecie się pewni awansu do fazy play-off? Przewaga nad dziewiątą w tabeli BM SlamStal Ostrów Wielkopolski sięgnęła już trzech punktów... - Myślimy o kolejnych meczach i nie patrzymy zbyt często w tabelę. Zostało nam jeszcze sporo gania, więc jeszcze dużo może zmienić się. Będę zadowolony, jeżeli uda nam się znaleźć nie tylko w fazie play-off, ale również w najlepszej czwórce ligi.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama