30-latek odpowie za posiadanie 450 gramów tzw. "nowych substancji psychoaktywnych", udzielanie ich oraz paserstwo.
Jak informuje policja, mężczyzna sprzedawał je, a z jednym ze swoich klientów, wymieniał na markowe perfumy, skradzione w markecie.
Perfumy, warte w sumie 1300 zł. Ukradli dwaj 27-latkowie z Włodawy. Skradzione kosmetyki wymienili na dopalacze. Obaj usłyszeli zarzuty. Jeden z nich trafił do szpitala, po tym jak zażył kupione od 30-latka dopalacze.













Komentarze