Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublin: Polewaczka nie trafi na złom. Uratowali ją kibice

Dokładnie 6085 zł zebrali lubelscy kibice żużla, żeby uratować wysłużoną polewaczkę, zwaną Zośką, przez zezłomowaniem. Teraz samochód czeka renowacja, a potem będzie można go oglądać w zajezdni Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego przy ulicy Grygowej.
Lublin: Polewaczka nie trafi na złom. Uratowali ją kibice
Polewaczka, dbając o właściwy stan toru, pomagała w zwycięstwach żużlowcom. Teraz na pewno nie trafi na złom.

Autor: Maciej Kaczanowski (archiwum)

Organizator zbiórki – Piotr Parcheta – ustawił jako cel 5400 zł. Ta kwota zostanie przeznaczona na wykupienie pojazdu ze skupu złomu. Na odrestaurowanie charakterystycznej, żółto-biało-niebieskiego polewaczki trafią natomiast prywatne pieniądze.

- Na pewno renowacji wymaga karoseria, trzeba także załatać zbiornik na wodę. Hamulce, z tego co wiem, są sprawne. Trzeba sprawdzić zawieszenie i odrestaurować kabinę kierowcy – mówił nam Piotr Parcheta, były mechanik, który w latach 90. pracował w lubelskich klubach żużlowych.

Organizator zbiórki nie wykluczał, że po renowacji pojazd może, w razie potrzeby, posłużyć jeszcze klubowi Speed Car Motor Lublin podczas zawodów sportowych. Pewne jest jednak to, że stanie obok zabytkowego autobusu Gutek w zajezdni MPK.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama
Reklama