Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Poseł PiS z Biłgoraja usłyszał zarzuty. Prokuratura nie ujawnia szczegółów

Piotr O. – poseł PiS z Biłgoraja usłyszał prokuratorskie zarzuty. To skutek śledztwa, dotyczącego handlu prawami jazdy w tamtejszym starostwie. Z ustaleń śledczych wynika, że parlamentarzysta mógł kupić prawo jazdy na ciężarówkę, a potem nielegalnie się nim posługiwać.
Poseł PiS z Biłgoraja usłyszał zarzuty. Prokuratura nie ujawnia szczegółów
Karta egzaminacyjna Piotra O., którą anonimowy autor dołączył do e-maila o rzekomym kupieniu prawa jazdy przez posła PiS

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. W tym roku postępowanie zostało jednak przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Śledczy wystąpili do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu Piotrowi O. Poseł nie czekał jednak na rozstrzygnięcie w tej sprawie i sam się go zrzekł. To otworzyło śledczym drogę do postawienia mu zarzutów.

- Piotr O. stawił się na przesłuchanie i usłyszał kilka zarzutów – wyjaśnia prokurator Piotr Marko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Na obecnym etapie postępowania nie ujawniamy ile to zarzutów, ani czego dokładnie dotyczą. Informacji w tej sprawie można się spodziewać po zakończeniu śledztwa. Obecnie wykonujemy końcowej czynności. W kwietniu planujemy zakończenie postępowania.

Śledczy nie ujawniają również, czy Piotr O. przyznał się do winy, ani czy składał jakiekolwiek wyjaśnienia. Z dotychczasowych informacji prokuratury wynika, że poseł miał m.in. kupić prawo jazdy na motocykl i ciężarówkę. Anonimowa informacja w tej sprawie trafiła do mediów w kwietniu 2017r. roku. Towarzyszyło jej zdjęcie karty egzaminacyjnej Piotra O., na której widnieją wpisy z 2011 roku. Wtedy właśnie w biłgorajskim starostwie działał gang, rozbity później przez śledczych.

– Te informacje to stek bzdur. Nie kupiłem prawa jazdy – mówił wówczas Dziennikowi Piotr O.

Śledczy powołali biegłych grafologów, którzy zbadali podpisy widniejące na protokołach z egzaminu posła. Wniosek o uchylenie immunitetu wskazuje, że mogły one zostać sfałszowane.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynikało, że jeszcze w 2010 r. Piotr O. miałby przekupić Krzysztofa L. - urzędnika ze Starostwa Powiatowego w Biłgoraju, by ten załatwił mu prawo jazdy kategorii A i C. Kolejne podejrzenia dotyczyły wyłudzenia poświadczenia nieprawdy oraz posługiwania się fałszywym dokumentem. Piotr O., bazując na nielegalnym prawie jazdy kat C. miałby rozpocząć kurs, pozwalający mu prowadzić ciężarówki z przyczepą. Poseł miał również przedstawić policjantom kupione prawo jazdy.

Zarzuty pod adresem Piotra O. to efekt śledztwa, w sprawie gangu, który działał w starostwie w Biłgoraju. W latach 2011–2015 r. grupa handlowała prawami jazdy. Prokuratorskie postępowanie zaowocowało pierwszy aktem oskarżenia wobec ponad 50 osób. Śledztwo dotyczyło początkowo 157 podejrzanych. Sprawy dotyczące 94 z nich wyłączono do odrębnych postępowań.

Według prokuratury urzędniczym gangiem kierował Krzysztof L., były inspektor w Wydziale Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju. Mężczyzna usłyszał ponad 170 zarzutów dotyczących przyjmowania łapówek w zamian za uzyskanie prawa jazdy. Kolejne 615 zarzutów dotyczy fałszowania i posługiwania się podrobionymi dokumentami.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama