Kontrola w Kraśniku: Kto sprawdzi rewizora?

Chodzi o radnego Mariusza Deptę, przewodniczącego Komisji Rewizyjnej (czyli kontrolnej) Rady Miasta Kraśnik. – Sytuacja jest co najmniej dwuznaczna – komentuje radny Jerzy Misiak, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Dwuznaczna, bo w 2007 r. magistrat zawarł 3-letnią umowę dzierżawy z Zakładem Usług Pogrzebowych s.c., firmą należącą do Depty i jego matki. Na mocy tej umowy rodzinna spółka zajmowała się administrowaniem cmentarzem komunalnym. A w tym czasie zastępcą byłego już burmistrza Piotra Cz. była żona Mariusza Depty.

Dziś Depta zapewnia, że w 2007 roku ich oferta była jedyna – nikt inny do administrowania cmentarzem się nie zgłosił.

Sytuacja zmieniła się w 2008 roku, kiedy Depta został radnym, bo zgodnie z prawem nie mógł już zarabiać wykorzystując do tego mienie komunalne. Z miejskich dokumentów wynika, że uprawnienia i obowiązki związane z administrowaniem cmentarzem przejęła jego matka. Jednak Zakład Usług Pogrzebowych s.c, na zmienionych zasadach, współpracował z miastem jeszcze przed rok.

– W okresie, gdy byłem radnym, moja mama administrowała cmentarzem, prowadząc odrębną działalność – wyjaśnia ten stan rzeczy Depta. – Była to niezależna działalność od działalności spółki Zakład Usług Pogrzebowych s.c., w której miałem i mam udziały.

Wątpliwości w tej sprawie mają urzędnicy magistratu. – Rozważamy zawiadomienie organów ścigania, jak też wojewody lubelskiego jako organu nadzoru – zapowiada Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku.

Kontrola – jak oficjalnie powiadomił urzędników Depta – ma się rozpocząć 18 kwietnia. Obejmie ona wybrane umowy zlecenia, umowy o dzieło, jak też umowy o świadczenie usług i udzielonych pełnomocnictw procesowych w okresie od grudnia 2010 r. do grudnia 2012 r.

– Oczywiście jako radny pan Depta ma do prawo to sprawdzenia tych dokumentów. Jednak sądzę, że nie powinien brać w tym udziału – mówi radny Misiak z PiS.

Depta podkreśla, że nie będzie prowadził kontroli jednoosobowo. Zrobi to zespół.

Rodzinnych umów było więcej
Firma siostry zastępczyni burmistrza Piotra Cz. też wygrywała miejskie przetargi. Dotyczyły one dzierżawy wiat przystankowych i administrowania kraśnickim zalewem. Dokumenty – podobnie jak w przypadku firmy Mariusza Depty i jego matki – podpisywał drugi zastępca Piotra Cz.