Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Nie mogą doczekać się remontu drogi. "7 lat minęło i nic się nie dzieje"

Idealnie byłoby tak: Powiat przejmuje ostatnie działki od kolei. Występuje o rządową dotację i wspólnie z miastem modernizuje drogę. Mieszkańcy od lat czekający na remont ul. Dworcowej, tracą już jednak nadzieję, że kiedykolwiek do centrum dojadą po równym asfalcie
Nie mogą doczekać się remontu drogi. "7 lat minęło i nic się nie dzieje"

7 lat minęło i nic się nie dzieje – denerwują się mieszkańcy ul. Brzegowej w Świdniku, którym najbardziej zależy na budowie ul. Dworcowej. – W dalszym ciągu nieuregulowane są sprawy własnościowe z PKP.

Ul. Brzegowa sąsiadują ze strefą ekonomiczną na Felinie.

– Żyjemy na granicy dwóch miast. Lublin się nami nie interesuje, a Świdnik o nas nie pamięta, bo jesteśmy daleko od centrum – denerwują się. – I nie chodzi tylko o ul. Dworcową.

– Mieszkamy jak Palestyńczycy w „trójkącie bermudzkim”. Ogrodzeni od świata – mówi jeden z mieszkańców. – Żeby dojechać do centrum Świdnika musimy jechać przez Lublin – 9,5 km. Gdyby ul. Dworcowa była wyremontowana to odległość ta zmniejszyłaby się do 4,5 km.

Problem w tym, że krótszy dojazd do centrum Świdnika, przez ul. Dworcową ma w sumie trzech właścicieli. Są nimi powiat, miasto i Skarb Państwa w zarządzie Polskich Kolei Państwowych.

– Ulica Dworcowa w części do skraju lasu jest drogą publiczną, którą dysponuje Starostwo Powiatowe, jednak w dalszej części, w kierunku ul. Brzegowej jest to nadal teren PKP, który na tą chwilę nie może być postrzegany w kategoriach drogi publicznej. Nie ma więć możliwości remontu czy też budowy drogi do ul. Brzegowej – tłumaczy Bartłomiej Pejo, wicestarosta świdnicki.

– Udało nam się przejąć cztery działki od PKP – podlicza Jakub Osina, radny powiatu świdnickiego, który w poprzedniej kadencji (przed zmianą władzy w powiecie) odpowiadał m.in. za sprawy drogowe. – Problem był jeszcze z dwoma działkami. Rozpoczęliśmy procedurę ich przejęcia. Miała podlegać na tym, że wykonamy operaty szacunkowe potrzebne do przekazania ich w darowiźnie powiatowi. Mieliśmy zgodzić się na ustanowienie na nich służebności dla kolei, bo są tam kable. Podejrzewam, że ten temat utknął w PKP, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby tym się zająć. Mam wrażenie, że od roku nic się w tej sprawie nie dzieje, a członkowie zarządu zajmują się kolejnymi kampaniami wyborczymi.

Z opinią tą nie zgadzają się jednak członkowie zarządu powiatu, podkreślając, że ul. Dworcowa to „jeden z priorytetów drogowych”. 

– Od początku kadencji analizujemy ten problem – zapewnia Pejo. – W sierpniu odbyło się spotkanie z przedstawicielami PKP. Pewne sprawy ustaliliśmy ustnie. Od tego momentu nasi prawnicy przeanalizowali kwestie formalno-prawne związane z przejęciem gruntów pod przyszłą drogę. Jednak po przejęciu drogi przez powiat problematyczne stają się jeszcze sieci energetyczne niezbędne do obsługi trakcji PKP.

Urzędnicy zdradzają, że mają już pewien pomysł. – Na przełomie miesiąca przedstawimy swoją propozycję PKP – mówi Pejo.

Powiat zapowiada, że jak tylko stanie się właścicielem tych gruntów to drogę wyremontuje. – W zależności od możliwości pozyskania środków oraz warunków technicznych w pierwszej połowie przyszłego roku planujemy podjąć decyzję w jakiej formule – dodaje wicestarosta.

Władze powiatu liczą, że wspólnie z Gminą Miejską Świdnik drogę uda się zmodernizować jeszcze w 2020 r.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama