– Zyskają przede wszystkim nasi pacjenci, ale też społeczność akademicka. Dzięki nowym możliwościom lokalowym i funkcjonalnym – mówi dr hab. n. med. Hanna Karakuła-Juchnowicz, kierownik I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji SPSK1. I tłumaczy: – Będziemy dążyć do przełożenia leczenia szpitalnego na leczenie środowiskowe zakładające pobyt pacjenta w domu. Dzięki takiemu leczeniu nie jest on oderwany od rodziny i nie musi na nowo uczyć się jak funkcjonować w swoim środowisku – dodaje dr Karakuła-Juchnowicz.
Termin uruchomienia ośrodka zależy od tego kiedy NFZ przekaże na to środki finansowe. – Liczymy, że będzie to na przełomie marca i kwietnia. My jesteśmy gotowi – zapewnia Karakuła-Juchnowicz.
Całodobowy oddział ma być zarezerwowany dla najciężej chorych pacjentów, którzy wymagają hospitalizacji. Będzie działał w nowym budynku, który powstał przy Głuskiej. Ze starego budynku przeniósł się tam oddział psychiatrii sądowej.
– Warunki pobytu pacjentów i dostęp do diagnostyki są tu nieporównywalnie lepsze – mówi dr hab. n. med. Marcin Olajossy, kierownik II Kliniki Psychiatrii i Rehabilitacji Psychiatrycznej SPSK1.
Na oddziale przebywa obecnie 21 pacjentów. To osoby skierowane tu przez sąd.
Jak tłumaczą lekarze, potrzeby w dziedzinie psychiatrii są coraz większe. Liczba pacjentów rośnie, zwłaszcza tych młodych.
– Na oddziale młodzieżowym mamy 20 osób, a w kolejce czeka 16 dziewczynek i tyle samo chłopców. Problemy w kontaktach rodzinnych są coraz częstsze, co prowadzi do zaburzeń m.in. zachowania i odżywiania. Mamy też do czynienia z uzależnieniami od internetu, gier komputerowych, pornografii, środków psychoaktywnych – wylicza Karakuła-Juchnowicz.
Oddział młodzieżowy działa nadal w starym budynku, który przeszedł gruntowny remont.
Zmiany przy Głuskiej to kolejny etap wieloletniego projektu rozbudowy i przebudowy szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie za ponad 320 mln zł. Dzięki temu będzie tam można uruchomić Centrum Zdrowia Psychicznego w ramach pilotażu Ministerstwa Zdrowia.
Komentarze