– To była jedna z najgorszych dróg w gminie Międzyrzec Podlaski – przyznaje Mariusz Filipiuk, starosta bialski.
Remont ponad 3-kilometrowego odcinka kosztował 3,7 mln zł. Połowa tej kwoty to dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Część środków dołożyła też gmina Międzyrzec Podlaski. – Inwestycja powstała dzięki dobrej współpracy z gminą – zaznacza starosta.
Do tej pory jezdnia miała 4 metry szerokości, a po przebudowie jest to 5,5 metra. – Na tym odcinku, zbudowaliśmy też kilometr chodnika. A w obrębie skrzyżowania z krajową "dziewiętnastką" powstały wysepki rozdzielające ruch i zapewniające bezpieczny skręt na drogę krajową – zaznacza Krystyna Beń, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej.
Oprócz tego, wykonano rowy odwadniające oraz zjazdy na posesje. – Często spotykam się z takimi zarzutami od niektórych mieszkańców, że przecież to jest droga powiatowa i dlaczego w związku z tym gmina partycypuje w kosztach? Odpowiadam: po tych drogach najczęściej jeżdżą nasi mieszkańcy – tłumaczy z kolei Krzysztof Adamowicz, wójt gminy Międzyrzec Podlaski.
Za inwestycję odpowiadało Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Białej Podlaskiej i Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubartowa.
Komentarze