Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radni zgodzili się na sprzedaż działki obok stacji Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej. Mieszkańcy protestują

Działką, która służy Nadwiślańskiej Kolejce Wąskotorowej za parking mają ponownie zająć się radni. W grudniu jednogłośnie zdecydowali o jej sprzedaży. Jak jednak zapewnia starosta, nic nie jest przesądzone. – To dla kolejki być albo nie być – podkreślają mieszkańcy i miłośnicy wąskotorówki.
Radni zgodzili się na sprzedaż działki obok stacji Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej. Mieszkańcy protestują
Żeby skorzystać z kolejki, trzeba dojechać do Karczmisk. Bywa, że koło stacji parkuje 100 aut i autokary

Autor: Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa

Chodzi o działkę w Karczmiskach przy stacji kolejki. Jest ona wykorzystywana jako parking, a także plac przeładunkowy.

– Gdyby doszło do sprzedaży tej działki to mielibyśmy ogromny problem. To by nas mogło odciąć od turystów. W sezonie zdarza się, że w niedzielę odwiedza nas ponad 300 osób, czyli ok. 100 aut, plus autokary – tłumaczy Stanisław Ogonek, zastępca kierownika Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej i zaznacza: – Gdybyśmy nie mieli tego miejsca, to nie mam pojęcia gdzie ludzie mieliby parkować. Dzięki temu, że działka ma powierzchnię ok. 700 mkw. jesteśmy w stanie pomieścić większą grupę.

Czasem i to nie wystarcza. Część turystów korzysta wtedy z miejsca, jakie udostępniają mieszkańcy.

– Przyjeżdżają do nas turyści nie tylko z naszego województwa, ale także innych części Polski, jadą kilkaset kilometrów. Dla takich osób parking to jest podstawowa rzecz – zaznacza Ogonek i dodaje, że turyści korzystają z parkingu za darmo, co jest dodatkowym plusem.

W sprawę zaangażowali się mieszkańcy i miłośnicy kolejki.

– To jedyna taka atrakcja w województwie i jedna z nielicznych w Polsce. Działka, która służy jako parking to dla kolejki być albo nie być – podkreślają w piśmie do starosty opolskiego. – Na stacji odbywa się wiele wydarzeń m.in. kino plenerowe, zloty zabytkowych aut. To także miejsce, gdzie kręci się teledyski czy realizuje sesje ślubne. Parking jest tu niezbędny – argumentują mieszkańcy.

– Na grudniowej sesji rady powiatu została przyjęta jednogłośnie uchwała o sprzedaży działki w Karczmiskach, która jest wykorzystywana jako parking dla Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej. W międzyczasie pojawiły się jednak nowe okoliczności, które trzeba wziąć pod uwagę – tłumaczy Dariusz Piotrowski, starosta opolski. – Wpłynęło do nas pismo od mieszkańców i miłośników kolejki, którzy wskazują, że sprzedaż działki znacznie utrudni turystom korzystanie z tej atrakcji. Autokary i auta nie będą miały gdzie parkować. Dlatego nikt nie stawia tej sprawy na ostrzu noża – dodaje starosta i zapewnia, że decyzja jest w zawieszeniu, a przetarg nie został na razie ogłoszony.

Jak zapowiada starosta, radni mają się zająć tą sprawą jeszcze w lutym – na komisji rolnictwa i na sesji rady powiatu.

– Mam nadzieję, że radni wycofają się z tej uchwały i chciałbym im za to z góry podziękować. Szkoda byłoby zniszczyć coś, czym możemy się pochwalić i przyciągnąć do nas turystów. To nasz wspólne dobro – mówi Stanisław Ogonek.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama