Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Antoni Łangowski (Azoty Puławy): Z meczu na mecz, graliśmy coraz lepiej

Rozmowa z Antonim Łangowskim, rozgrywającym reprezentacji Polski i Azotów Puławy
Antoni Łangowski (Azoty Puławy): Z meczu na mecz, graliśmy coraz lepiej

Autor: Piotr Michalski

  • Kiedy podpisywał pan kontrakt z Azotami Puławy na pewno nie tak sobie wyobrażał obecny sezon.

– Myślę, że nie ma takiego człowieka na świecie, który rok temu przewidziałby to co się teraz dzieje. Ciężko jest każdemu: przedsiębiorcom, pracownikom, pracodawcom, jak też nam sportowcom. Radzimy sobie jak możemy.

  • Z Gwardią Opole rok temu był brąz, po ograniu… Azotów.

– Tamten medal, choć mam ich już kilka w dorobku, ma dla mnie szczególne znaczenie. Był to już mój czwarty sezon w Gwardii i miałem duży wkład w ten sukces. Rywalizacja z Azotami, do których przeniosłem się w lipcu, była dla mnie trudna pod względem psychicznym. Jestem jednak profesjonalistą i nawet przez myśl nie przeszło mi aby coś odpuszczać. Grałem na 100 procent. Docenili to kibice w Opolu i w Puławach. Nie mam sobie nic do zarzucenia.

  • Rozgrywki zostały zakończone w marcu, od kilku tygodni już nie gracie. Jak teraz wygląda pański dzień?

– Mamy ważne kontrakty i nadal pracujemy. Otrzymujemy od trenera Michała Skórskiego ćwiczenia do wykonania w domu i wykonujemy je. Dokumentujemy wykonaną pracę i umieszczamy w mediach społecznościowych lub odsyłamy mailem. Nie jest łatwo bo sportowcy w grach zespołowych powinni ćwiczyć razem.

  • Wasza forma ostatnio rosła.

– I zadowolony byłbym wówczas gdybyśmy zdobyli medal, bo brąz był bardzo blisko. Od początku roku, z meczu na mecz, graliśmy coraz lepiej, szykując się na play-off. A tak pozostał niesmak, ale patrząc na to co się dzieje w kraju, wiem że nie było innej możliwości. Zdrowie ludzi jest najważniejsze. Czwarte miejsce jest więc sprawiedliwe.

  • Pański były klub, znowu kosztem Azotów, zagrał w fazie grupowej Pucharu EHF.

– Trochę szkoda, bo przegraliśmy walkę o fazę grupową zaledwie jedną bramką. W meczach z Azotami Gwardia zaprezentowała wysoką formę z poprzedniego sezonu i dobrze pokazała się w Europie. Mimo porażek nie odstawała od rywali.

  • W klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi Antoni Łangowski jest na ósmym miejscu, z dorobkiem 100 goli w 23 meczach. To najlepszy wynik spośród zawodników Azotów.

– Także jako asystujący znalazłem się w pierwszej dziesiątce. Cieszę się, że moja gra przydaje się drużynie. I o to przecież chodzi w naszym zawodzie.

  • Od nowego sezonu w Puławach będzie pracował trener z Danii Lars Walther.

– Obcokrajowiec w roli szkoleniowca to ciekawe rozwiązanie. W klubie nie miałem możliwości współpracy z zagranicznymi trenerami. Byłem na trzech zgrupowaniach reprezentacji Polski, jeszcze za trenera Michaela Bieglera. Biorąc pod uwagę doświadczenie trenera Walthera drużyna na pewno na tym skorzysta.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama