Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piaskovia Piaski - Wisła Annopol 2:0

Piłkarze z Annopola przegrali po raz pierwszy w rundzie rewanżowej. Aż do 80 min w Piaskach utrzymywał się jednak remis 0:0 i wydawało się, że oba zespoły mogą podzielić się punktami.
Piaskovia Piaski - Wisła Annopol 2:0
Piłkarzom Piaskovii należą się olbrzymie brawa za postawę w sobotnim meczu (MACIEJ KACZANOWSKI)
Od pierwszych minut było widać, że gościom najbardziej zależy na tym, aby nie stracić bramki. Ten plan udawało im się przez długi czas realizować, choć trzeba przyznać, że mieli również sporo szczęścia. W pierwszej połowie bardzo dobre okazje zmarnowali Patryk Mizura i Mirosław Pietraś. Pierwszy w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę nad poprzeczką, a drugi strzelił wprost w bramkarza. Przyjezdni próbowali odgryzać się za pomocą kontrataków, ale napastnikom Wisły brakowało skuteczności. O wyniku rozstrzygnęła sytuacja z 80 min, kiedy Pietraś dośrodkował w pole karne, a piłka odbiła się od ręki Kamila Węski. Arbiter nie miał wyboru i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola bez problemów zamienił Krzysztof Olender. Piłkarze z Annopola rzucili się do odrabiania strat, ale bardzo szybko zostali skarceni – na 20 m do futbolówki doszedł Pietraś i pięknym strzałem nie dał szans Maciejowi Jabłońskiemu. – Cieszę się, że Pietraś zdobył gola. To chłopak z olbrzymim talentem, który jednak ostatnio nie był tak skuteczny, jak w poprzednich latach. Runda wiosenna w jego wykonaniu wygląda już całkiem nieźle. Liczę, że jego bramki przyniosą nam jeszcze wiele punktów – mówi Sławomir Pasierbik, opiekun Piaskovii, który w 83 min zameldował się na boisku. – Kontuzje sprawiły, że trzeba było pomóc chłopakom. Nie zamierzam jednak wznawiać kariery zawodniczej. Łączenie funkcji trenera i piłkarza nie wyjdzie nikomu na dobre – twierdzi szkoleniowiec. Przyjezdni mogą być mocno rozczarowani, bo przegrali po raz pierwszy w rundzie wiosennej. Na ich usprawiedliwienie można dodać jedynie, że musieli radzić sobie bez swoich najlepszych napastników – Macieja Kowalika i Tomasza Żelazowskiego. Pierwszy pauzował za kartki, a drugi zmaga się z urazem pięty. – To nie jest wytłumaczenie. Nawet bez tych graczy powinniśmy wywieźć z Piask przynajmniej jeden punkt – mówi Wiesław Tokarski, prezes klubu. Piaskovia Piaski – Wisła Annopol 2:0 (0:0) Bramki: Olender (80 z karnego), Pietraś (85). Piaskovia: Błaszczak – Olender, Wójcik, Niedzielski, Skorek (65 Rak), Pędrak, T. Szklarz, Czarnecki, Pietraś (89 Wasilewski), Nowak (83 Pasierbik), Mizura. Wisła: Jabłoński – P. Głodek (46 M. Głodek), Wróbel, Sado, Węska, Pawłowski, Rybak (65 Trębacz), Mateusz Gogół, Kwieciński (70 Kaczanowski), Bandosz (58 Stępień), Dudek.. Żółte kartki: Kwieciński, Bandosz, Węska. Sędziował: Marciniak. Widzów: 100.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama