Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

"Chcę do salonu". Fryzjerzy i kosmetyczki z torbami na głowach apelują do rządu

Fryzjerzy i kosmetyczki apelują o szybsze otwarcie salonów. Organizują akcję #ChceDoSalonu.
"Chcę do salonu". Fryzjerzy i kosmetyczki z torbami na głowach apelują do rządu

Autor: mat.prasowe

Na Facebooku można znaleźć m.in. zdjęcia ludzi z torbami na głowach. To właśnie symbol tej ogólnopolskiej akcji. Włączyli się do niej polscy styliści, salony oraz klienci.

„Pomóż nam podnieść świadomość o problemach fryzjerów, kosmetologów, stylistów i tatuażystów. Salony, gabinety oraz pół miliona zatrudnionych w nich ludzi nie mają aktualnie żadnych przychodów”– czytamy na stronie internetowej organizatorów. Dalej, inicjatorzy piszą, że przedłużanie tego stanu doprowadzi do  bankructwa wielu zakładów i znacznego wzrostu bezrobocia.   Przypomnijmy, że zgodnie z planami rządu, otwarcie salonów typu beauty ma nastąpić w trzecim etapie odmrażania gospodarki.  Większość z zakładów jest zamknięta od połowy marca.

Z kolei, osoby z branży powołują się na wyniki badania Infuture Institute, z którego wynika, że Polacy, po zniesieniu obostrzeń, w pierwszej kolejności chcą pójść do fryzjera i kosmetyczki. Taką potrzebę deklaruje 39 proc. kobiet  i 24 proc. Mężczyzn.

Tymczasem, rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller zapytany w rozmowie w telewizji Polsat o akcję #ChceDoSalonu, powiedział, że jest to temat następnego etapu odmrażania gospodarki. – Otwieranie każdego kolejnego sektora gospodarki zwiększa liczbę kontaktów społecznych, co zwiększa rozprzestrzenianie się choroby – dodał Mueller.  Jego zdaniem, realnym terminem otwarcia m.in. zakładów fryzjerskich jest połowa maja.

Organizatorzy akcji uważają jednak, że otwarcie salonów powinno nastąpić w pierwszych etapach odmrażania gospodarki. – Specjaliści beauty są bardzo dobrze przygotowani do radzenia sobie z zagrożeniem. Lepiej niż jakakolwiek inna branża niemedyczna. Procedury higieniczne i dezynfekcyjne są znane, a salony mają wiedzę, jak zwiększyć bezpieczeństwo swoje i klientów– przekonują.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama