Informację o pierwszym zdarzeniu funkcjonariusze otrzymali dzisiaj o godz. 2.15 w nocy. Osobowy citroen dachował, bo - jak tłumaczył kierowca - na jezdnię wybiegło dzikie zwierzę. Ani kierowca ani pasażerowie nie zostali ranni.
Policjanci cały czas pracują przy zdarzeniu, do którego doszło kilkadziesiąt minut temu. Ponownie chodzi o dachowanie. Tym jednak razem, prawdopodobnie, zawinił kierowca. Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że miał niemal 4 promile alkoholu w organizmie.
![Dwa wypadki w jednej miejscowości. Oba samochody dachowały [zdjęcia] Dwa wypadki w jednej miejscowości. Oba samochody dachowały [zdjęcia]](https://static2.dziennikwschodni.pl/data/articles/xl-dwa-wypadki-w-jednej-miejscowosci-oba-samochody-dachowaly-zdjecia-1751726700.jpg)













Komentarze