Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Olimpia – Olimpiakos 1:3. Pozostałe wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Olimpia Miączyn przegrała u siebie z Olimpiakosem Tarnogród w trenerskim debiucie Mateusza Łyko, który do tej pory był zawodnikiem i prezesem zespołu, a teraz „awaryjnie” pełni również funkcję szkoleniowca
Olimpia – Olimpiakos 1:3. Pozostałe wyniki zamojskiej klasy okręgowej
Mateusz Łyko jest obecnie zawodnikiem, prezesem i… trenerem ekipy z Miączyna

Autor: DW

Przed startem sezonu wszystko wskazywało na to, że za wyniki Olimpii będzie odpowiadać Jarosław Czarniecki, który objął zespół zimą. Jednak przez pandemię koronawirusa nie było mu dane poprowadzić zespołu w lidze. Czarniecki oficjalnie poprowadził Olimpię tylko w dwóch meczach letniego pucharu starosty, a potem otrzymał propozycję z Hetmana Zamość i zdecydował się tam na pracę w roli asystenta Michała Macka. Dlatego za wyniki zespołu po otrzymaniu warunkowego pozwolenie odpowiada Mateusz Łyko, prezes zespołu, a także zawodnik.

Sobotni mecz dobrze zaczął się dla gości i w 10 minucie Adrian Dydyński umieścił piłkę w siatce po kontrze. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Wojciech Gierula i sytuacja gospodarzy stała się bardzo trudna. Tym bardziej, że ze względu na kontuzje boisko musiał opuścić Paweł Kaczoruk, a następnie Salem Hamidi. W 35 minucie gola kontaktowego mocnym strzałem z rzutu wolnego zdobył Mateusz Wróbel. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu z Tarnogrodu kiedy w 52 minucie strzałem głową na 3:1 podwyższył Mateusz Grabowski. Przez niemal 30 minut gospodarze grali w przewadze po czerwonej kartce dla Dawida Skicy, ale mimo tego nie potrafili już odmienić losów spotkania i trzy punkty pojechały do Tarnogrodu.

 – To był nasz pierwszy mecz po bardzo długiej przerwie o punkty. W Miączynie jak zawsze nie brakowało walki, oba zespoły szukały swoich szans poprzez stałe fragmenty gry. Warunki były ciężkie, bo padał deszcz, a do tego wiało choć w pierwszej połowie nic nie wskazywało na taką aurę – powiedział po meczu Siergiej Sawczuk, trener Olimpiakosu. – Wygrana na trudnym terenie bardzo nas cieszy. Za tydzień zagramy z Tapranem Korchów, który pokonał nas w pucharze starosty biłgorajskiego i chcemy mu się za tą porażkę zrewanżować w rozgrywkach ligowych – zakończył Sawczuk.

Olimpia Miączyn – Olimpiakos Tarnogród 1:3 (1:2)

Bramki: Wróbel (35) – Dydyński (10), Gierula (22), Grabowski (52).

Olimpia: Kołodziejczuk – Okoniewski, Zieliński, P. Kaczoruk (24 Muzyczka), Makuch (77 Nowak) – Markiewicz (52 Chodacki), Hamidi (Karpiuk 36), Różniatowski (59 Łyko), Wiatrzyk – Hrysiak – M. Wróbel.

Olimpiakos: Kozak – Ł. Gancarz, Gierula (A. Mazurek 90), Rutyna (K. Kuczma 78), Klecha, Dydyński (B. Kuczma 86), Grabowski, Skica, Seroka, Steskiv, Gałka.

Sędziował: Bernard Kostrubiec.

Czerwona kartka: Skica (62-za faul taktyczny).

ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA

W inauguracyjnej kolejce nie brakowało dość zaskakujących wyników. Pierwsze punkty zdobył Orion Dereźnia, który zremisował u siebie z Metalowcem Goraj 2:2. – Cieszymy się z punktu bo mecz był bardzo wyrównany i rywale dość szybko objęli prowadzenie, dużo walki i remis nie krzywdzi chyba żadnej ze stron. Metalowiec zdobył bramkę z cyklu „stadiony świata”. Natomiast my w końcówce mieliśmy jeszcze swoje szanse, ale bramkarz rywali wykazał się kilkoma świetnymi interwencjami – powiedział po meczu Dominik Lachowski, kierownik Orionu. – Mateusz Decyk z woleja uderzył po długim rogu, bardzo ładną bramkę. Jechaliśmy tam z myślą żeby nie przegrać bo w Dereźni zawsze grało nam się ciężko. Lekki niedosyt pozostał, bo mieliśmy jeszcze jedną świetną okazję przy stanie 2:2 i gdybyśmy wtedy zdobyli gola to myślę, że zgarnęlibyśmy trzy punkty – ocenił Marek Papierz, grający trener Metalowca.

Orion Dereźnia – Metalowiec Goraj 2:2 (1:1)

Bramki: Hyz (37-karny), Róg (60) – M. Sowa (3), Decyk (70).

Orion: Młynarz – Raduj, Kiełbasa, Niemiec, Wojda (79 Bartosiński) – Róg (85 P. Borowski), Blicharz, Czerw (46 Rudy), Sadlak (46 Żybura) – M. Borowski, Hyz.

Metalowiec: Witko – Czajka, Marcin Dzwolak, A. Wlizło, Pawelec – M. Papierz – M. Sowa, Mateusz Dzwolak, D. Wlizło, Łazur (77 Spólnik) – B. Sowa (52 Decyk).

Sędziował: Marek Borowiński.

Błękitni Obsza – Pogoń Łaszczówka 1:2 (0:1)

Bramki: Szarlip (48) – Kłos (45), Rzeźnik (63).

Błękitni: Hyz – Kmieć, Kiełbasa, Tadra, P. Mazurek (46 Szukajło) – Jonak (70 Świstak) A. Mazurek (75 Kukiełka) – Leśniak (58 Ł. Mazurek), Konopka, Szarlip (77 Witko) – A. Szabat (55 Zarembski).

Pogoń: Berbecki – Podborny, Łaba, Rzeźnik, Jędrzejewski – Ozkavak, Lasota (90 Stępniak), Nowosad (62 Kiś) – Stożek, Nagowski (86 Babiarz), Kłos (70 Kuks).

Sędziował: Kacper Gil.

Omega Stary Zamość – Korona Łaszczów 0:0

Omega: Hadło – J. Goch (85 D. Tchórz), Mikulski, B. Mazur, Maziarczyk – Goździuk, Wajdyk (63 Dyrkacz), Bojar – P. Tchórz, Nizioł, Olech (87 S. Goch).

Korona: Bukała – Krzysztofczyk, Piatnoczka, Krawczyk, Kramarczuk – Jamroż, Śrótwa, Budzaj (86 Wilk), Nowosad (59 Borowiak), Kołodziejski – Dudziński

Sędziował: Robert Kędziora.

Mecze niedzielne

Sokół Zwierzyniec – Roztocze Szczebrzeszyn 1:4 (1:0)

Bramki: Kosiński (17) – Pilipczuk (47), Ligaj (71), Misiarz (88) Brodaczewski (90+2).

Sokół: Strzelczyk – Pęk (73 Dobosz), Sirko, P. Wróbel, Kusy, Cieplechowicz (60 Sułkowicz), Gorczyca, Kosiński, Adamczuk, J. Wróbel (82 Komorowski) – Piech.

Roztocze: Ryń – Alterman (80 Brodaczewski), Sternciwilk, Płotnikiewicz, Daszek, Luterek, Bukowski, Tucki (46 Ligaj), Wróbel (46 Wójcik), Misiarz, Pilipczuk (80 Szura).

Sędziował: Jarosław Jasina.

Tur Turobin – Victoria Łukowa 3:0 (2:0)

Bramki: Paweł Kosidło (36), Piotr Kosidło (43-karny), Majkut (85).

Tur: Skup – M. Brodaczewski, Antończak, Niemiec, D. Brodaczewski – Garbacz – Ł. Majkut, Piotr Kosidło – Omiotek, Paweł Kosidło, M. Szafraniec.

Victoria: Monastyrski – Radecki, Wojtyna, Kołodziej, Jonak – Szostak, Stelmach, Droździel (60 Wilkos), Świątek, Bondyra (60 Strus) – Karaszewski.

Czerwone kartki: Piotr Kosidło (59) – Tomasz Stelmach (58).

Sędziował: Hubert Chmura.

Tarpan Korchów – Potok Sitno 1:2 (1:0)

Bramki: Urabnik (44) – Surowiec (48), Sokołowski (88).

Tarpan: D. Szponar – Grelak, Piątek, Blicharz, M. Ostasz, D. Ostasz (74 Grasza), Urbanik, Wojtowicz, Larwa, A. Szkałuba (84 K. Szkałuba), Zań (56 Wójcik).

Potok: Mężyński – Drozdowski, Kulas, Jankowski, Kisiel – K. Pyś, Jabłoński, Łepak, Surowiec (90 Laszko), Bełz (90 Szewczuk) – Sokołowski.

Sędziował: Krzysztof Wróbel.

Igros Krasnobród – Orzeł Tereszpol 4:2 (0:0)

Bramki: Margol (74), Anioł (72, 82), Żerucha (90) – M. Róg (52, 79).

Igros: Gontarz – Buczak (56 Bartecki), Sz. Kostrubiec, Anioł, Ożóg (56 Mielniczek) – Sawicki, Żerucha, Przytuła (85 Kulczycki), Malec, Wiciejowski – Margol.

Orzeł: Brodziak – Stępień (17 Kulasza), Albingier, Kiełbus, Kozeruk – Sarzyński, Wujec (75 Zdunek), Łukasik, M. Róg, Czok (84 Oszamiec) – Małek (6 J. Róg, 84 Szewczuk).

Sędziował: Bartosz Kapłon.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama