Pierwszy odbędzie się w Świdniku w najbliższą sobotę. Jego uczestnicy w godz. 12-17 spotkają się na pl. Konstytucji 3 maja.
- Pomysł wynika z obecnej sytuacji w Polsce, bardzo niesprzyjającej osobom LGBT. Robimy to, żeby pokazać im, że mają wsparcie, mają na kogo liczyć i nie są same, bo takich osobach jest dużo, szczególnie w małych miejscowościach – mówi Alicja Sienkiewicz, współorganizatorka wydarzenia.
Odbędzie się ono pod hasłem „Tęczowi obrońcy mitów” i będzie miało charakter edukacyjno - informacyjno - integracyjny. Bo jego organizatorzy chcą pokazać mieszkańcom lubelskich miejscowości, że większość informacji na temat społeczności LGBT, powtarzanych zwłaszcza przez prawicowych polityków, jest nieprawdą.
- Chcielibyśmy zaprosić do rozmowy radnych tych gmin, żeby zobaczyli, czym się zajmujemy i jak bardzo to się rozmija się to z tym, o czym oni mówią. Choć liczę, że zaproszenie spotka się z odpowiedzią, bo dla niektórych udział w takim spotkaniu może źle wyglądać – przyznaje Alicja Sienkiewicz.
- Ma być wesoło, bez nienawiści, która wszem i wobec jest obecna przy naszym temacie. Mamy zamiar się dobrze bawić i rozmawiać z ludźmi, którzy będą mieli na to ochotę. Niezależnie od tego, czy są po naszej stronie, czy przeciwnej. Chcemy kulturalnej dyskusji i rozwiania mitów na nasz temat – dodaje przedstawicielka stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie.
Tzw. uchwały „anty-LGBT” przyjęło kilkanaście samorządów z województwa lubelskiego, najwięcej w Polsce. Organizatorzy wydarzenia „Tęczowi pogromcy mitów” zapowiadają, że w kolejne weekendy będą je powtarzać w innych miejscowościach regionu.
Komentarze