Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Janów Podlaski: Kolejna zmiana na stanowisku prezesa. Po pięciu miesiącach

Niespełna pięć miesięcy Marek Gawlik kierował stadniną koni w Janowie Podlaskim. W ubiegłym tygodniu zrezygnował ze stanowiska. A w piątek w stadninie był już nowy prezes. To Lucjan Cichosz, były senator i poseł PiS.
Janów Podlaski: Kolejna zmiana na stanowisku prezesa. Po pięciu miesiącach
Marek Gawlik

Autor: eb

– Nie mogłem dłużej funkcjonować na tym stanowisku. Sam złożyłem rezygnację, powody były różne, ale nie mogę o nich mówić- komentuje Gawlik, który janowską stadniną kierował od początku kwietnia.  To człowiek spoza branży, ale z ponad 20–letnim doświadczeniem menadżerskim w biznesie. Od lutego 2016 roku, a więc od czasu zwolnienia Marka Treli, wieloletniego szefa stadniny, przez ten fotel przewinęło się jeszcze kilka nazwisk.

-  Prezes Gawlik jawił się jako menedżer „zadaniowy” i kolejno realizowane zadania przynosiły efekt- uważa Alina Sobieszak, z branżowego „Araby Magazine”. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przyjął rezygnację Marka Gawlika.  - Kolejnej zmiany na stanowisku kierowniczym stadnina może nie przetrwać, bo zapowiadanych fachowców brak, co wykazały ostatnie lata- zauważa Sobieszak.

W pożegnalnym oświadczeniu, Gawlik napisał, że rzetelnie wywiązał się z powierzonych mu zadań, zarówno na etapie audytorsko-konsultingowym, jak również w trakcie wprowadzania zmian”. W jego ocenie, rezultaty jego pracy „potwierdzone są przez stosowne raporty zewnętrzne oraz dokumenty wewnętrzne spółki”.

Dymisja prezesa może mieć związek ze współpracą  z Anną Stojanowską, która została zwolniona z ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnym razem z Telą, a którą Gawlik poprosił o doradztwo w sprawach dotyczących hodowli koni. –Wspólnie podjęliśmy tę decyzję. Kiedy wiedziałam, że pan Gawlik odejdzie, zakończyłam współpracę z Janowem – zdradza nam Stojanowska.

Jak nam sugeruje ekspertka, może to być pokłosiem niedawnego, nowego zawiadomienia do prokuratury. Dotyczy ono konfliktu interesów, który miał wynikać z zatrudnienia Stojanowskiej w stadninie. Prowadzi ona również własną firmę.

– To jest absurdalne zawiadomienie i  obrzydliwe pomówienie. Nikt  nie poczekał aż sprawa zostanie wyjaśniona, wystarczyło samo zawiadomienie- dziwi się Anna Stojanowska. Zeznania w tej sprawie składała m.in. prof. Krystyna Chmiel.- Zostałam podana jako świadek. Zawiadomienie złożyła pani Beata Kumanek, nic o tym nie wiedziałam. Powstały jakieś teorie spiskowe, że chciałam wygryźć pana Gawlika, a to nie prawda- dementuje znawczyni koni. –Nie maczałam w tym palców.

Wiadomo już, że nowym zarządzającym stadniną został były senator i poseł PiS Lucjan Cichosz. Z wykształcenia jest lekarzem weterynarii.  Przez krótki okres czasu był kierownikiem stadniny koni w Białce, wcześniej również przewodniczącym rady nadzorczej Zamojskich Zakładów Zbożowych. Ale na przestrzeni lat pełnił różne funkcje: radnego, wicestarosty i wójta. W styczniu Cichosz na wniosek ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego został członkiem Rady Rolników. Kilka dni temu trafił też do rady nadzorczej PGE Dystrybucja, o czym dowiedział się… od dziennikarza Onetu. Z nowym prezesem nie udało nam się skontaktować.

Przypomnijmy że, z opublikowanego sprawozdania finansowego o wynika, że ubiegły rok janowska spółka zamknęła ze stratą 1 mln zł 252 tys. zł. Ustępujący prezes stadniny wielokrotnie podkreślał, że stadninie potrzeba dokapitalizowania, aby umożliwić jej przetrwanie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama