W Bydgoszczy trener świdniczan Witold Chwastyniak zdecydował się na roszady w kadrze. W porównaniu do poprzedniego spotkania z Mickiewiczem Kluczbork, wygranego 3:1, w wyjściowej szóstce doszło aż do pięciu zmian. Na parkiecie pojawili się rozgrywający Wiktor Nowak, środkowy Konrad Machowicz, atakujący Bartłomiej Żywno, przyjmujący Artur Sługocki i libero Dariusz Bonisławski. W szóstce z poprzedniego meczu pozostali jedynie przyjmujący Jakub Guz i środkowy Rafał Obermeler.
„Nowy garnitur” Avii początkowo spisywał się bardzo przyzwoicie w starciu z jednym z faworytów. Świdniczanie dotrzymywali kroku wyżej sklasyfikowanej ekipie Visły. Losy partii rozstrzygnęły się w końcówce. Gospodarze odskoczyli na 21:19. Żółto-niebiescy nie poddali się i po czasie wykorzystanym przez trenera Chwastyniaka doprowadzili do remisu 22:22. Niestety, w decydującej rozgrywce goście popełnili błędy, które kosztowały ich przegraną w partii otwarcia 23:25.
Druga odsłona rozpoczęła się od prowadzenia gospodarzy 3:1. Avia nie poddawała się. Jakub Guz zapunktował na 8:9, a kilka akcji później Sługocki dał prowadzenie 11:10. Do 20. punktu zespoły toczyły wyrównaną walkę. W końcówce znowu goście popełnili błędy i przegrali 21:25.
W trzecim secie beniaminek już nie podjął walki ulegając 15:25, a w spotkaniu 0:3. Przegrana w Bydgoszczy sprawiła, że Avia spadła z czwartego na piąte miejsce w tabeli.
Visła Bydgoszcz – Polski Cukier Avia Świdnik 3:0 (25:23, 25:21, 25:15)
Visła: Gałązka, Marcyniak, Masny, Galabov, Strzeżek, Łaba, T. Bonisławski (libero) oraz Kaźmierczak.
Polski Cukier Avia: Guz, Nowak, Machowicz, Obermeler, Żywno, Sługocki, D. Bonisławski (libero) oraz Walawender, Swodczyk, Rećko i Kuś.
MVP: Jan Galabov (Visła Bydgoszcz).
Komentarze