Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Lublin. MPWiK znowu proponuje podwyżki. Ale tym razem trochę mniejsze

Gotowy jest drugi projekt nowego cennika opłat za wodę i ścieki. Przewiduje podwyżki, ale mniejsze od tych, które za pierwszym razem chciało przeforsować MPWiK.
Lublin. MPWiK znowu proponuje podwyżki. Ale tym razem trochę mniejsze

Autor: Maciej Kaczanowski

Dzisiaj w Lublinie obowiązuje stawka 3,72 zł za metr sześcienny wody. Do tego trzeba dodać 5,19 zł za taką samą ilość ścieków, bo w rozliczeniach obowiązuje zasada, że wytwarzamy tyle nieczystości, ile pobieramy wody. Razem daje to 8,91 za m sześc.

Podwyżka zaproponowana dzisiaj przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji miałaby podnieść łączną stawkę do 9,72 zł w pierwszym roku obowiązywania nowej, trzyletniej taryfy. W drugim roku cena miałaby wzrosnąć do 10,38 zł, natomiast w trzecim roku łączna opłata za wodę i ścieki wynosiłaby już 10,46 zł za metr sześcienny.

O tym, czy proponowana podwyżka wejdzie w życie, przesądzi Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. To instytucja, która zatwierdza lub odrzuca projekty cenników przedstawione przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne.

>>> Czytaj także: Prawie wszyscy chcą podwyższać ceny za wodę i ścieki. Ale w kilku gminach będą nawet obniżki

Przypomnijmy, że lubelskie wodociągi planowały pierwotnie większą podwyżkę, ale nie pozwolił na nią RZGW. Miejska spółka chciała podnieść łączną cenę za wodę i ścieki do 10,03 zł w pierwszym roku, 10,70 w drugim oraz 10,76 w trzecim roku obowiązywania taryfy.

Według RZGW byłby to „nieuzasadniony wzrost cen”. Urzędnicy, którzy zablokowali pierwszy projekt cennika mieli zastrzeżenia m.in. do przedstawionych przez MPWiK kosztów związanych z amortyzacją urządzeń.

– Nie zastosowano możliwie najniższych wskaźników, by nie prowadzić do skokowego wzrostu cen – wyjaśniał Jarosław Kowalczyk, rzecznik RZGW. – Kolejnym czynnikiem skłaniającym nas do odmowy była kalkulacja kosztów energii. Zakładała cenę za 1 MWh na poziomie dużo wyższym od obecnie obowiązującej ceny uzyskanej w przetargu.

Urzędnicy zakwestionowali też wyliczenia miejskich wodociągów, które założyły, że koszty usług wodnych wzrosną o wskaźnik inflacji. Zdaniem RZGW było to „nieuprawnione powiększanie kosztów” . Urząd zwracał też uwagę na „znaczącą różnicę” między ilością ścieków, które według MPWiK dopływają do oczyszczalni „Hajdów” a zsumowanymi ilościami ścieków z poszczególnych źródeł. RZGW stwierdził, że wodociągi doliczyły do tego deszczówkę i stopniały śnieg.

Wodociągi zostały zobowiązane do przedstawienia drugiej wersji projektu cennika. Zrobiły to dzisiaj. – Nowa taryfa nie wpłynie znacząco na poziom codziennych wydatków mieszkańców i, tak jak dotychczas, koszt ten nie będzie istotnie zauważalny w domowym budżecie – przekonuje spółka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama