Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Mieszkańcy Puław zaskoczeni nagłą zmianą planów MPWiK

Właściciele działek budowlanych przy ul. Ceglanej w Puławach, którzy już rozpoczęli lub wkrótce mieli zacząć budowę domów w tej części miasta, zwrócili się do radnych i prezydenta o pomoc. Zaniepokoił ich nowy plan MPWiK-u przesuwający budowę sieci wod-kan do ich posesji o kilka lat.
Mieszkańcy Puław zaskoczeni nagłą zmianą planów MPWiK
Na wartą ponad 1,3 mln zł przebudowę ul. Sypniewskiego (i bocznych) Puławy pozyskały rządową dotację. Niestety, potrzeby budowy przy okazji kanalizacji sanitarnej nie dostrzegł na czas MPWiK. Dopiero po „wyraźnym sygnale” ze strony Ratusza, środki znaleziono. Niestety, sięgnięto po te na Ceglaną

Autor: Radosław Szczęch/archiwum

Dotychczasowy plan rozwoju sieci wodno-kanalizacyjnych w Puławach zakładał, że podłączenie działek przy Ceglanej miało nastąpić najpóźniej do przyszłego roku. Priorytety MPWiK-u ostatnio zostały jednak zmienione, co zaskoczyło mieszkańców rozpoczynających budowę domów. Gdy ci ostatni spostrzegli, że nowy plan przesuwa inwestycję do ich posesji o kolejne lata, postanowili interweniować. Wzięli udział w ostatniej sesji rady miasta, w trakcie której poprosili miejskie władze o pomoc i przywrócenie poprzedniego harmonogramu.

– Ta zmiana stawia nas w okropnej, beznadziejnej sytuacji. My chcemy się tutaj budować, by mieszkać w Puławach, a teraz nie wiemy co dalej robić. Jeśli ten nowy plan zostanie uchwalony (rozwoju sieci wod-kan na lata 2021-2025 – przyp. aut.), to przesunie nam cały proces inwestycyjny o kilka lat – tłumaczył Paweł Pękala, który stawia dom przy Ceglanej.

Na etapie projektowania domu przy tej samej ulicy jest Grzegorz Różalski. – Na skutek tych zmian, nasze działania zostaną po prostu zablokowane. Możemy stracić zainwestowane pieniądze oraz szanse na pozyskanie kredytowania. Wszyscy byliśmy przekonani, że inwestycje przy Ceglanej zostaną poniesione przez miasto zgodnie z obowiązującym od lat planem.

Jak podkreślali właściciele działek, o ile budowa domów bez dostępu do wodociągu jest technicznie możliwa (można używać beczkowozów), o tyle takiego budynku odebrać nie można. Gdyby chodziło o inną część miasta, rozwiązaniem byłaby budowa studni. Tutaj utrudnia ją strefa ochrony ujęcia wody. Podobnie jest w przypadku kanalizacji. Gdyby więc MPWiK, zgodnie z nowym planem przesunął inwestycję wod-kan przy Ceglanej do roku 2024, tak jak wpisano w nowym dokumencie, Paweł Pękala na odbiór domu poczekałby ok. 2-3 lata po zakończeniu jego budowy. Stąd wniosek o powrót do starego harmonogramu.

Problem w tym, że MPWiK cierpi na niewystarczającą ilość pieniędzy. Finansowo szoruje po dnie czekając na akceptację nowej taryfy (czyli podwyżek cen wody i ścieków). To o tyle niebezpieczne, że doszło do rozszczelnienia powłoki zbiornika biogazu w puławskiej oczyszczalni ścieków, a jeden z dwóch zbiorników czystej wody jest tak skorodowany, że może dojść do zanieczyszczenia wody w całym mieście. Według prezesa wodociągów, Bernarda Rudkowskiego, zbiornik już teraz „grozi wybuchem”. Jego wymiana to obecnie jeden z priorytetów spółki.

Innym jest położenie kanalizacji pod częścią ul. Sypniewskiego. To zadanie przyspieszono z uwagi na pozyskanie dotacji na nową nawierzchnię. Chodzi o to, by za kilka lat miasto nie musiało zrywać asfaltu lub kostki, by wrócić do uzbrajania ulicy. Szkopuł w tym, że to zadanie początkowo nie było planowane w tym roku. Jego rozpoczęcie przesunęło w czasie inwestycję przy Ceglanej.

– Ceglana nie zniknęła, jest w planie i będzie realizowana, ale dostaliśmy wyraźnie życzenie, żeby przesunąć posiadane środki na Sypniewskiego. Dlatego ich zabrakło, ale pracujemy już nad pozyskaniem nowych funduszy na ten cel. Jeśli nam się to uda, a uważam, że szanse na to wynoszą 90 proc., zakończenie prac przy Ceglanej jest realne w trzecim kwartale przyszłego roku – zapowiada prezes Rudkowski.

Koszt budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, łącznie z planowaną przepompownią dla ul. Ceglanej wynosi ok. 1,3 mln zł. Pieniądze mają pochodzić z komercyjnego kredytu, którego zaciągnięcie spółka rozważa jesienią, po zakończeniu obowiązywania obecnej umowy leasingowej na pojazdy specjalistyczne.

Niestety: taki kredyt, jak przyznaje prezes MPWiK, doprowadzi firmę „na skraj wytrzymałości finansowej”.

Puławscy radni, którzy podczas ostatniej sesji dyskutowali na temat nowego planu „Puławskich Wodociągów” i zastrzeżeń mieszkańców, murem stanęli za tymi ostatnimi. Decyzję o przesunięciu budowy rur do działek przy Ceglanej radna Bożena Krygier (PiS) nazwała „żenującą” i „skandaliczną”.

– Absolutna racja jest po stronie mieszkańców – oceniła była wiceprezydent, Ewa Wójcik (Samorządowcy). Radna przypomniała o tym, że miasto powinno czuć się zobowiązane do postępowania zgodnego z przyjętymi wcześniej planami. Zaproponowała również zdjęcie punktu dotyczącego nowego planu rozwoju sieci MPWiK-u z porządku obrad, by dać spółce czas na znalezienie rozwiązania problemu. Za zdjęciem opowiedzieli się niemal wszyscy radni.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama