Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Straż pożarna szuka autokarów. Zapłaci za przewiezienie uchodźców

Państwowa Straż Pożarna poszukuje przewoźników autokarowych, którzy pomogą w transporcie ludzi z granicy. Potrzebne są autobusy na co najmniej 45 miejsc. Za każdy kurs straż zapłaci.
Straż pożarna szuka autokarów. Zapłaci za przewiezienie uchodźców
Dziś potrzeby transportowe są tak duże, że straży zaczyna brakować aut

Autor: Michał Siudziński

Dziś wielu strażaków ma jedno marzenie: odespać. Pracy jest mnóstwo, przez całą dobę.

– Na dworzec cały czas przyjeżdżają pociągi. Odprawa odbywa się sprawnie. Spodziewamy się dwukrotnie większej liczby pociągów, w tym z terenów, gdzie trwają intensywne walki – raportował w niedzielę rano prezydent Chełma Jakub Banaszek. W piątek apelował, aby wolontariusze na dworzec nie przychodzili, bo spodziewano się przyjazdu dużej grupy niepełnosprawnych dzieci i Banaszkowi zależało na sprawnej organizacji pomocy. Wszędzie tam są też strażacy.

W nocy z soboty na poniedziałek na jeden z przystanków kolejowych pod Zamościem dotarł pociąg z Ukrainy. Mogło być w nim nawet 1,5 tys. osób.

– Do domu wróciłem o godz. 1.30 w nocy – opowiada mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik komendy miejskiej straży pożarnej w Zamościu. – Przyjechały głównie matki z dziećmi. Wiele z nich niesione na rękach płakało. Inne były bardzo małe, w nosidełkach. Bardzo przykry widok – opowiada strażak.

Strażacy pomagają przy wysiadaniu z pociągu, kierują w odpowiednią stronę, pakują rzeczy do autokarów jadących dalej. – Do Lublina, Krakowa czy Warszawy – wylicza Szozda.

Dziś potrzeby transportowe są tak duże, że straży zaczyna brakować aut. Komenda główna PSP wystosowała apel do firm przewozowych. – Potrzebne jest wsparcie w transporcie uchodźców z punktów przygranicznych do miejsc pobytu na terenie Polski – ogłasza straż.

Potrzebne są pojazdy na co najmniej 45 osób. Straż za każdy kurs zapłaci. To 800 zł za podróż do 100 km a powyżej tej odległości obowiązywać będą „stawki rynkowe”.

Zainteresowani zleceniem przewoźnicy mogą się zgłaszać telefonicznie lub mailowo. W województwie lubelskim to tel. 887 101 995815 351 222 oraz [email protected].

Dzwonimy pod taki numer.

– Jest dużo zgłoszeń, ale cześć z Gdyni czy Kalisza. W takich przypadkach prosimy, żeby chętni kontaktowali się pod numerami wyznaczonymi dla danego województwa – słyszymy. – Naszym zadaniem jest przyjęcie zgłoszenia, nawiązanie kontaktu i przekazanie tych danych do Zamościa, gdzie jest punkt dowodzący operacją.

Rzecznik zamojskiej PSP precyzuje, że nie chodzi stricte o Zamość i tamtejszą PSP. Koło Zamościa wyznaczono miejsce przyjazdu autokarów, skąd kierowcy są wysyłani w trasy. – Znajduje się tam mobilny punkt dowodzenia – precyzuje Szozda. To naszpikowany elektroniką strażacki wóz, gdzie koordynowane są działania z wszystkimi innymi służbami. Zajmują się tym oficerowie z komendy wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Jest jednak pewien problem. Straż wymaga od przewoźników, żeby zapewnili dwóch kierowców. Z tego co udało się nam ustalić, to wiele zgłaszających się firm ma z tym największy kłopot. Są w stanie wysłać w trasę tylko jednego kierowcę.

– Odpłatność będzie zrealizowana po wykonaniu zlecenia w terminie 14 dni od daty otrzymania prawidłowo wystawionej faktury. Płatnikiem będzie Komenda Głowna Państwowej Straży Pożarnej – dodają strażacy.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama