Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Za dużo jedzenia, za dużo siedzenia. Prota droga do raka

Nawet 60 procent przypadków raka jelita grubego jest konsekwencją siedzącego trybu życia i otyłości – mówi specjalista patomorfologii w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach dr Agnieszka Radowicz-Chil.
Za dużo jedzenia, za dużo siedzenia. Prota droga do raka

Autor: Pixabay

Każdego roku w Polsce rozpoznaje się raka jelita grubego u około 18 tys. osób. Codziennie kilkanaście osób umiera z powodu tego nowotworu. Wysoka śmiertelność wywołana jest głównie zbyt późnym jego wykryciem.

Jak powiedziała dr Agnieszka Radowicz-Chil, specjalista patomorfologii, koordynator Colorectal Cancer Unit w Świętokrzyskim Centrum Onkologii (ŚCO) w Kielcach, ryzyko raka jelita grubego rośnie wraz z wiekiem. W większości przypadków choroba ta występuje u osób po 50. roku życia. Nawet u 25 proc. osób powyżej 50 lat stwierdza się obecność zmian przedrakowych, czyli polipów.

– Ponad 90 proc. przypadków tego typu nowotworu związanych jest z czynnikami, które sami możemy modyfikować, aby zapobiegać rozwojowi tej groźnej choroby. Czynniki ryzyka, które przyczyniają się do powstania raka jelita grubego to przede wszystkim nieprawidłowa dieta bogata w tłuszcze nasycone, uboga w owoce i warzywa – powiedziała.

Szacuje się, że zmiana nawyków żywieniowych może zmniejszyć zagrożenie tym nowotworem nawet o 70 procent. Wpływ na rozwój choroby może mieć również brak aktywności fizycznej, spożywanie alkoholu czy palenie papierosów.

– Dane wskazują, że nawet 60 proc. zachorowań jest konsekwencją siedzącego trybu życia i otyłości – wskazała specjalistka ŚCO.

Dodatkowo za 10 proc. przypadków raka jelita grubego odpowiadają czynniki genetyczne. Do predyspozycji genetycznych zalicza się występowanie raka jelita grubego u członków najbliższej rodziny oraz zespoły genetyczne np. zespół Lyncha czy zespół polipowatości rodzinnej. W tej grupie rak jelita grubego może wystąpić u młodych osób, nawet w 25-35. roku życia.

– Rak jelita grubego jest podstępną chorobą, ponieważ moment, kiedy pacjent już choruje, a nie ma żadnych objawów może trwać długo, czasem nawet wiele lat. Objawy pojawiają się najczęściej, kiedy choroba jest już zaawansowana – zaznaczyła dr Radowicz-Chil.

Do takich niepokojących objawów, które powinny skłonić nas do kontaktu z lekarzem, można zaliczyć częste bóle brzucha, długotrwałe zaparcia lub biegunki. – Charakterystyczną cechą są też wąskie stolce w kształcie ołówka, co świadczy o tym, że światło jelita jest zwężone przez guza. Sygnałem, który powinien obudzić naszą czujność, jest również obecność krwi w stolcu, utrata wagi, a także niedokrwistość, która objawia się zmęczeniem i ogólnym osłabieniem organizmu – poinformowała.

Wczesne wykrycie raka jelita grubego i szybkie rozpoczęcie leczenia zwiększają szanse na wyleczenie i dłuższe przeżycie.

Dr Radowicz-Chil dodała, że mamy konkretne metody zapobiegania rakowi jelita grubego z wykorzystaniem badań przesiewowych. Dowiedziono, że skrining z wykorzystaniem kolonoskopii istotnie redukuje umieralność na ten typ nowotworu. – Kolonoskopia to badanie, w którym lekarz ogląda jelito grube od środka. Wykorzystuje do tego długi, giętki aparat wyposażony w małą kamerę. Kolonoskopia służy do diagnostyki chorób jelita grubego oraz jako metoda lecznicza. W czasie kolonoskopii lekarz może bezboleśnie usunąć zmianę przednowotworową, jaką jest polip, czyli łagodny guz rosnący w świetle jelita. Prawie każdy łagodny polip z upływem czasu przekształca się w raka. Po usunięciu polip przesyłany jest do lekarza patologa, w celu wykonania badania pod mikroskopem. Patolog ocenia czy polip jest guzem łagodnym i czy został wycięty w całości lub też, czy jest guzem złośliwym, co wiąże się z koniecznością dalszego leczenia pacjenta w ośrodku onkologicznym – powiedziała.

Opóźnienie w poddaniu się badaniom przesiewowym, a co za tym idzie późne rozpoznanie, daje rakowi czas na rozwój i rozprzestrzenienie się w formie przerzutów do innych narządów.

Specjalistka przypomniała, że od początku 2023 r. w Polsce zaczął działać program badania przesiewowego w kierunku raka jelita grubego. Do badania zapraszane są osoby, które ukończyły 50. rok życia i nie mają objawów sugerujących raka jelita. Drugą grupą są osoby od 40. roku życia, u których w najbliższej rodzinie wystąpił rak jelita grubego.

– Pacjent może zgłosić się do ośrodka wykonującego badania przesiewowe bez skierowania. Po wypełnieniu ankiety i zakwalifikowaniu na badanie przez lekarza ustalany jest termin kolonoskopii. Obejrzenie jelita w czasie kolonoskopii wymaga oczyszczenia jelita w dniu poprzedzającym badanie. W tym celu należy wypić środek przeczyszczający rozpuszczony w wodzie – dodała.

Podkreśliła, że kolonoskopia wykonywana przez lekarza specjalistę jest badaniem bezpiecznym. – Trwa 15-30 minut. Może być związana z uczuciem dyskomfortu, chociaż większość pacjentów nie skarży się na żadne dolegliwości. Warto poddać się temu niezwykle ważnemu badaniu, które może uratować życie. Nawet małe polipy rosnące przez wiele lat w ścianie jelita przekształcą się z czasem w raka. Można powiedzieć, że każdy rak był kiedyś polipem. Proste badanie może więc zapewnić pacjentowi całkowite wyleczenie poprzez usunięcie polipa lub pozwolić na szybkie rozpoczęcie terapii w przypadku rozpoznania raka – dodała.

Wczesne wykrycie nowotworu zwiększa szanse na wyleczenie i dłuższe przeżycie. W przypadku raka jelita grubego w stadium I, w którym guz jest ograniczony do ściany jelita, szansa na wyleczenie wynosi ponad 90 proc. W stadium IV, kiedy rak rozprzestrzenił się na inne narządy, takie jak wątrobę czy płuca szansa na wyleczenie jest znacznie mniejsza i wynosi około 20-30 proc.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama