Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Wisła Grupa Azoty kontra KKS Kalisz, czyli pierwszy wyjazd lidera

Po pięciu meczach u siebie czas na pierwszy wyjazd. Wisła Grupa Azoty w ramach piątej kolejki zmierzy się w Kaliszu z tamtejszym KKS. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 16.30)
Wisła Grupa Azoty kontra KKS Kalisz, czyli pierwszy wyjazd lidera
Przemysław Skałecki w poprzednim sezonie zapewnił Wiśle zwycięstwo w Kaliszu

Autor: KS Wisła Puławy

Minął już niemal miesiąc od startu sezonu 23/24, a Duma Powiśla do tej pory wszystkie mecze rozegrała przed własną publicznością.

Podopieczni Michała Pirosa cztery razy na stadionie MOSiR wystąpili w ramach eWinner II ligi, a raz przy okazji spotkania w Fortuna Pucharze Polski z Hutnikiem Kraków. I trzeba przyznać, że wykorzystali atut własnego boiska niemal perfekcyjnie. Zdobyli 10 punktów na 12 możliwych i zajmują pierwsze miejsce w tabeli, a dodatkowo pokonali w pucharowych rozgrywkach Hutnika 2:0. Dzięki temu w pierwszej rundzie zmierzą się z występującym na zapleczu ekstraklasy Chrobrym Głogów.

Ostatnio Wisła rozprawiła się u siebie ze Stomilem Olsztyn 2:1. A przy okazji zrewanżowała się rywalom za poprzedni sezon. To właśnie Stomil wyeliminował przecież puławian z baraży o awans na etapie półfinału.

– Celem nadrzędnym było zwycięstwo i to udało się osiągnąć, z moim zdaniem bardzo dobrym przeciwnikiem. Z przeciwnikiem, który zmienił swój sposób funkcjonowania, w stosunku do poprzedniego sezonu. Przełamaliśmy serię zespołu z Olsztyna bez porażki w meczach wyjazdowych. Z tego na pewno się cieszymy. W drugiej połowie straciliśmy trochę kontrolę nad meczem, długo musieliśmy cierpieć i pracować w pressingu niskim. W niektórych sytuacjach szczęście też było po naszej stronie. Cieszymy się i zamykamy serię spotkań u siebie, a teraz szykujemy się do pierwszego meczu wyjazdowego w Kaliszu – wyjaśnia Michał Piros.

Krystian Puton i spółka na pewno mile wspominają występy przeciwko KKS w poprzednim sezonie. U siebie pokonali rywali 3:1, a na wyjeździe 1:0 po bramce z doliczonego czasu gry Przemysława Skałeckiego. „Skała” w tym sezonie jest wyjątkowo skuteczny, bo już po czterech kolejkach ma na koncie dwa trafienia. I w sobotę spróbuje poprawić ten dorobek.

A jak radzi sobie w obecnych rozgrywkach najbliższy przeciwnik Wisły? Ostatnio na pewno lepiej. Po dwóch seriach gier ekipa z Kalisza miała na koncie punkcik i ani jednej bramki. W dwóch kolejnych zanotowała jednak dwie wygrane (z GKS Jastrzębie 3:1 i z Pogonią Siedlce 2:0). Nadal kluczową postacią w drużynie jest doświadczony Hiszpan Nestor Gordillo. Dobrze do nowego zespołu wprowadził się też Hubert Sobol, ostatnio gracz Górnika Łęczna, który raz pokonał bramkarza w lidze i raz w Pucharze Polski. W lecie w KKS pojawił się też były piłkarz Wisły i klubu z Łęcznej – Adrian Cierpka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama