Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Igros Krasnobród – Grom Różaniec 0:3. Groźni po obudzeniu

Przed niedzielnym spotkaniem faworyta rozgrywek z outsiderem nikt nie brał pod uwagę innego scenariusza, niż zwycięstwo gości. Niewiele jednak zabrakło, a już po kilkunastu sekundach z prowadzenia cieszyliby się piłkarze Igrosu. Kilka chwil po wznowieniu gry akcja przeniosła się pod pole karne Dominika Parzycha, jeden z zawodników gospodarzy zdecydował się na strzał, a szybko lecąca piłka trafiła w poprzeczkę.
Igros Krasnobród – Grom Różaniec 0:3. Groźni po obudzeniu
Rafał Wojtowicz (w białej koszulce) i jego koledzy nie mieli kłopotów z ograniem Igrosu (FOT. DW)
– Zaczęliśmy nieco uśpieni, ale ta sytuacja błyskawicznie nas obudziła. Od tej pory niepodzielnie dominowaliśmy na boisku, gospodarze nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia – mówi Bogdan Antolak, szkoleniowiec zespołu z Różańca. W 30 min Grom objął prowadzenie. Tomasz Blicharz zdecydował się na indywidualna akcję lewym skrzydłem, zacentrował w pole karne, gdzie z piłką minął się bramkarz gospodarzy Krystian Siemko. Sytuację próbował ratować Marek Nawój, ale zrobił to na tyle niefortunnie, że trafił głową do własnej bramki. Osiem minut później było już 0:2. Po dośrodkowaniu Piotra Przeszło z rzutu wolnego, najwyżej wyskoczył Łukasz Kusiak i celnym uderzeniem pokonał golkipera rywali. W 60 min wynik na 3:0 dla przyjezdnych ustalił Arkadiusz Kusiak, który ładnym strzałem z powietrza wykończył składną akcję całego zespołu. – Igros to młoda drużyna, z dużym potencjałem. Widać, że trener Zbigniew Ulanowski stara się budować zespół w oparciu o juniorów, bo na ławce zostali najbardziej doświadczeni Michał Kiecana i Mariusz Kycko. Młodzi muszą się jednak jeszcze sporo uczyć, bo w niedzielę, choć pokazali ambicję i charakter, zabrakło im nieco umiejętności czysto piłkarskich – ocenia Antolak. Po zakończeniu spotkania szkoleniowcy obu zespołów znaleźli czas na krótką rozmowę. – Podziękowałem trenerowi Ulanowskiemu za to, że przed tygodniem urwał punkty Kryształowi Werbkowice. Dla nas to bardzo ważne, bo nasza przewaga wzrosła do sześciu punktów, dzięki czemu będziemy mieli spokojniejszą zimę. Jednocześnie życzyłem też mu zwycięstw w kolejnych meczach, bo Igros zmierzy się jeszcze z kilkoma naszymi rywalami. Fajnie, jakby znów udało im się sprawić niespodzianki – kończy Antolak. Igros Krasnobród – Grom Różaniec 0:3 (0:2) Bramki: Nawój (30 samobójcza), Ł. Kusiak (38), A. Kusiak (60). Igros: Siemko – Bartecki, Adamczuk (46 R. Kostrubiec), Gradiuk, Nawój, Maruszak (55 Kycko), Sz. Kostrubiec, Margol, Dudek (80 Gmyz), Biela (65 Gielmuda), Tyrka. Grom: Parzych – Przeszło (65 Mazur), Piętak, Krzyszkowski, Kwiatkowski (52 Grelak), Larwa, Ł. Kusiak (60 Wojtowicz), Rak, Blicharz (73 Komosa), A. Kusiak, J. Grasza. Sędziował: Marcin Kluk.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama