- Po siedmiu latach będę kończyła swoją misję, Lublin jest pierwszym miastem w którym składam taką wizytę. Pomnik nie jest tylko monumentem Węgierskim, ale także pomnikiem dziękczynnym. Nie zapomnieliśmy, ile pomocy od Polaków dostaliśmy w 1956 roku, była to zbiórka krwi i żywności oraz okazana solidarność. Uważam, że jest to jeden z najpiękniejszych Węgierskich pomników w całej Polsce. Anioł odnosi się do bardzo znanego wiersza węgierskiego poety Sándora Márai, który opisuje rewolucję 1956 roku w wierszu pt. "Aniele z nieba". Jak zobaczyłam plany tego pomnika, od razu pomyślałam o tym wierszu. Lublin i Lubelszczyzna mają dla mnie i ambasady szczególne znaczenie - mówiła Orsolya Zsuzsanna Kovács, Ambasador Węgier.
Dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Małgorzata Orzeł podkreśliła, że miejsce pomnika odsłoniętego cztery lata temu, który mieści się koło RCKiK nie jest przypadkowe. Monument jest wyrazem wdzięczności społeczności Węgier za wsparcie Polaków w Powstaniu Węgierskim. Podkreśliła, że ofiarność Polaków, którzy oddawali krew była bardzo duża.
- Już dwa dni po wybuchu powstania, do Węgier pojechał pierwszy transport polskiej krwi. W całym kraju do oddania krwii zgłosiło się 11 tysięcy krwiodawców, którzy oddawali ją dla powstańców węgierskich. Świadczy to o tym, jakie wielkie serca mają Polacy, a także jaką wdzięczność mamy za ten zryw wolnościowy Narodu Węgierskiego. To była niezwykle ważna karta w historii naszego bloku wschodniego - mówiła Małgorzata Orzeł, dyrektor RCKiK.














Komentarze