Ten obiekt w ostatnich latach był już dwukrotnie odnawiany. Za każdym razem przy dużym wsparciu ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Tym razem resort również wykłada pieniądze (ponad 200 tys. zł) na prace w Starej Bramie Lwowskiej w Zamościu.
Przetarg wygrała również ta sama firma, co dwa razy wcześniej - MGKON Konserwacja Zabytków Sp. z o.o z Warszawy. Miasto planowało wydać ponad 340 tys. zł, ale będzie taniej. Bo wybrana oferta opiewała na 299 tys. zł. Drugi oferent chciał za to samo zadanie 380 tys. zł.
W ramach trzeciego etapu ma być odnowione wnętrze Starej Bramy Lwowskiej, jej sklepienie, przęsła, ściany i otwory strzelnicze. Wcześniej jednak zaplanowano badania erchitektoniczne i georadarowe.
Prace ruszą niebawem, a to oznacza, że bramą przejść się nie da.
– Plac budowy jest placem budowy i musi zostać zamknięty dla osób postronnych – mówi Stanisław Flis, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych. Teoretycznie renowacja może potrwać do końca października. – Ale możliwe, że prace zakończą się wcześniej. Celowo wyznaczamy dłuższy, bezpieczny termin, bo w przypadku remontów zabytków zawsze może coś „wyskoczyć”.
Przypomnijmy: w ramach dwóch poprzednich etapów renowacji tego XVI-wiecznego obiektu renowacji poddano ścianę południową i zachodnią, wzmocniono konstrukcję i sklepienie, wymieniono zielony dach, a następnie przeprowadzono prace wewnątrz, gdzie izolacji poddano ścianę fundamentową. Poza tym odnowiona została wschodnia z attyką, cokołem i portalem.
