Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orlen Oil Motor Lublin chce zacząć budować nową serię zwycięstw

Orlen Oil Motor Lublin zakończył serię zwycięstw w PGE Ekstralidze na 21 triumfach. W niedzielę „Koziołki” przegrały na wyjeździe z Apatorem Toruń i od razu zapowiadają, że wyciągną wnioski przed kolejnymi spotkaniami
Orlen Oil Motor Lublin chce zacząć budować nową serię zwycięstw
Fredrik Lindgren i jego koledzy zapowiadają, że wyciągną właściwe wnioski po porażce w Toruniu

Autor: motorlublin.com.pl

Choć to Motor był uznawany za faworyta do zwycięstwa na pocieszenie lublinianom pozostał „tylko” punkt bonusowy. „Koziołki” w Lublinie wygrały 53:37, a w Toruniu lepszy był Apator zwyciężając 48:42. – Kiedyś trzeba było przegrać. Przytrafiło się nam to teraz. W sumie to lepiej, że porażka miała miejsce w rundzie zasadniczej niż w play-offach. Jedziemy dalej, a prawda jest taka, że Apator zyskał na tej wygranej więcej niż Motor na porażce. Do każdego meczu podchodzimy z wolą zwycięstwa i nie lekceważymy żadnego przeciwnika, ale jak to w sporcie musi być przegrany i wygrany – mówi Jacek Ziółkowski, menedżer lublinian. – Tor był jednakowy dla obu drużyn. Po prostu zawodnicy z Torunia okazali się lepsi – dodał.

Po meczu żużlowcy zgodnie przyznawali, że tym razem nie mogli dobrze odnaleźć się na toruńskim torze. – Jakoś tak zawsze wychodzi, że Toruń jest drużyną, która potrafi nas pokonać. To jest jeden z tych torów, gdzie do końca nie wiesz jakie przygotować ustawienia dla motocyklu. Jeździłem w Apatorze kilka lat i sam miałem problem ze wspomnianymi ustawieniami. Jednak w dalszym ciągu jesteśmy liderem i to inni muszą nas gonić – skomentował Jack Holder. – Byliśmy dumni z naszej serii zwycięstw, ale w Toruniu dobiegła ona końca. Rywale byli w bardzo dobrej formie – mieli sporo jakości w postaci Sajfutdinowa, Lamberta i Dudka. Czapki z głów dla rywali, a my wyciągniemy wnioski i wrócimy silniejsi – zapewnił Fredrik Lindgren.

Kolejny mecz lubelską drużynę czeka już 19 lipca. Wówczas do Lublina przyjedzie Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Kibice liczą, że od tego spotkania lider PGE Ekstraligi rozpocznie budowanie kolejnej, imponującej serii zwycięstw.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama