Osoby, które dzisiaj miały zamiar podróżować mogą spodziewać się przestojów i utrudnień. Wszystko przez błąd systemu Windows, a dokładniej pogramu antywirusowego. Problemy zanotowały m.in. porty, lotniska, stacje telewizyjne, systemy płatnicze i banki w różnych częściach świata. Duże linie lotnicze uziemiły samoloty. Informacje o kłopotach płyną m.in. z USA, Australii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji.
Na razie wygląda na to, że w Polsce wszystko działa normalnie. O globalnej awarii głos zabrał minister Krzysztof Gawkowski, który uspokoił, że "systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie".













Komentarze