Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orlen Oil Motor powalczy o mistrzostwo dopiero w poniedziałek, a jak dzisiaj wygląda tor w Lublinie?

Kibice żużla muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Rewanżowy mecz finałowy pomiędzy Orlen Oil Motorem, a Betard Spartą Wrocław zostanie rozegrany nie w sobotę, jak planowano, ale dopiero w poniedziałek. Powodem przełożenia zawodów były złe prognozy pogody. My w sobotę sprawdziliśmy, co dzieje się na torze przy Al. Zygmuntowskich.
Orlen Oil Motor powalczy o mistrzostwo dopiero w poniedziałek, a jak dzisiaj wygląda tor w Lublinie?

Autor: DW

– Decyzja o odwołaniu zawodów z uwagi na prognozy zawsze jest pewną loterią. Ale dziś mamy zapowiadane opady w czasie zawodów we wszystkich liczących się prognozach. Nie możemy sobie pozwolić na ryzyko w sytuacji finału PGE Ekstraligi. Opady deszczu w trakcie zawodów mogłyby uniemożliwić rozegranie pełnych piętnastu wyścigów, a to jest bardzo ważne dla wyniku dwumeczu – mówi Wojciech Stępniewski, prezes Ekstraligi Żużlowej.

– Chcemy, aby wielki finał miał nie tylko wielką rangę, ale także został rozegrany w sportowej rywalizacji dla obu ekip i umożliwił kibicom świętowanie związane z wynikiem ich drużyny. Nie sądzę, aby przebywanie na zwodach przez 2,5 godziny pod przykryciem parasoli było dla kibiców przyjemne – dodaje.

– Finał PGE Ekstraligi to wielkie wyzwanie logistyczne i sportowe, zarówno dla ligi, jak i organizatora, chcemy, aby został rozegrany w możliwie najlepszych warunkach – zapewnia Jakub Kępa, prezes Speedway Lublin SA.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama