Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Maciej Tokarczyk (Wisła Puławy): Nie ma meczów o sześć punktów

Rozmowa z Maciejem Tokarczykiem, trenerem Wisły Puławy
Maciej Tokarczyk (Wisła Puławy): Nie ma meczów o sześć punktów
Maciej Tokarczyk i jego Wisła Puławy przetrwali najcięższy moment w obecnym sezonie i szykują się do meczu w Elblągu

Autor: KS Wisła Puławy

  • W zeszłym tygodniu w Wiśle Puławy nerwów i znaków zapytania było mnóstwo, ale finalnie pana zespół przystąpił do rundy wiosennej w Betlic II Lidze. Dużo kosztowało pana emocji, to co się działo w ostatnich dniach?

– Myślę, że nie tylko ja, ale i sztab szkoleniowy i cały zespół odczuł emocjonalnie to, co działo się w poprzednim tygodniu. Nie był to dla nas łatwy czas. Działo się bardzo wiele, pojawiało się mnóstwo medialnych komunikatów, często sprzecznych. Najważniejsze jest jednak to, że przystąpiliśmy do gry i możemy rywalizować o punkty w Betclic II Lidze.

  • Jesienią zaczęliście granie od drugiej kolejki i wiosną historia się powtórzyła. Tym razem jednak nie będzie już możliwości nadrobienia meczu z KKS 1925 Kalisz, bo zostaliście za niego ukarani walkowerem. To chyba jednak wobec tego co mogło się wydarzyć wygląda na najmniejszy problem?

 – Z jednej strony teoretycznie tak, ale patrząc na to wszystko z szerszej perspektywy to bardzo żałuję, że nie zagraliśmy tego spotkania. Uważam, że drużyna była do niego bardzo dobrze przygotowana. Przecież niedawno odjęto nam dwa punkty, które wywalczyliśmy na boisku, a teraz nie mogliśmy powalczyć o kolejne trzy. To jest coś czego już nie cofniemy dlatego idziemy dalej. Fajnie, że dobrą postawą w pierwszej rundzie zapracowaliśmy sobie na to, że pomimo tych ujemnych punktów i braku meczu w Kaliszu nadal mamy niezłą pozycję w tabeli. Nasza sytuacja nie jest bardzo dobra, ale wszystko nadal zależy od nas. Dzięki temu nie musimy oglądać się na innych i kalkulować tylko robić swoje i punktować w kolejnych spotkaniach.

  • Nie uważa pan, że te trudne sytuacje, które przecież dotknęły was już jesienią pomogły drużynie przetrwać ciężki okres z punktem kulminacyjnym jakim był poprzedni tydzień?

 – Zacznę od tego, że cały sztab trenerski i piłkarze to fantastyczna grupa ludzi. Udało się tutaj stworzyć kolektyw i to jest aspekt, który nas spaja i bardzo nam pomaga, choć względem jesieni ta drużyna mocno się zmieniła. Odeszło ośmiu zawodników dołączyło do nas aż 11. Natomiast każdy nowy zawodnik świetnie wkomponował się w naszą szatnię i klimat wewnątrz zespołu jest bardzo dobry. Nowi zawodnicy pasują do Wisły nie tylko pod kątem profilu piłkarskiego, ale i mentalnego, a na tym nam zależało. Cieszę się, że udało nam się właśnie takich ludzi dobrać.

  • W meczu z Hutnikiem Kraków zdobyliście punkt, a teraz czeka was wyjazdowe spotkanie z Olimpią Elbląg. To będzie mecz o „sześć punktów” i jeden z niewielu, w którym statystycznie to Wisła będzie faworytem?

 – Uważam, że w piłce nożnej nie istnieją mecze o „sześć punktów”, bo za każde spotkanie można ich uzyskać maksymalnie trzy. Każdy mecz jest więc tak samo istotny. Czy jesteśmy faworytem? Nie wiem i nie patrzę na to. Piłka nożna to bardzo nieprzewidywalna gra. Porównując z innymi dyscyplinami, to właśnie w piłce najczęściej może wygrać zespół niebędący faworytem. Dlatego nie zajmuję się tym tylko wierzę w siebie i mój zespół. Wiem, że jesteśmy w stanie stworzyć problemy każdemu rywalowi i przeciwko każdemu zapunktować, bo znamy swoją wartość i nie boimy się nikogo. Na najbliższy mecz też oczywiście mamy swój plan.

  • Za kartki w tej kolejce pauzować będzie Marcin Stromecki. Czy kogoś jeszcze może zabraknąć?

- Pozostali zawodnicy są do naszej dyspozycji. Natomiast „Stroma” ma swoje wyjątkowe cechy, które bardzo cenimy i jego brak jest dla nas osłabieniem. Natomiast dysponujemy taką kadrą, że zawodnik, który go zastąpi dysponuje odpowiednią jakością, choć o nieco innej charakterystyce. To też jest nasza moc, że absencja jednego zawodnika jest szansą dla drugiego.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama